Wimbledon – A. Radwańska wyeliminowana w 1/8 finału

2014-06-30, 22:23  Polska Agencja Prasowa/Agnieszka Niedziałek

Rozstawiona z numerem czwartym Agnieszka Radwańska przegrała z Rosjanką Jekateriną Makarową (22.) 3:6, 0:6 w 1/8 finału wielkoszlemowego Wimbledonu. Tenisistka z Krakowa dwa lata temu grała w finale tej imprezy, a 12 miesięcy temu odpadła rundę wcześniej.

Trener Radwańskiej Tomasz Wiktorowski podkreślał, że spotkanie z Makarową będzie pierwszym poważnym sprawdzianem dla jego podopiecznej w Londynie. Mało kto jednak przypuszczał, że rozstawiona z numerem czwartym krakowianka wypadnie w nim aż tak słabo.

W trzech wcześniejszych rundach poradziła sobie z rywalkami bardzo pewnie, każdą pokonując w niespełna godzinę. Tym razem to ona została zdeklasowana.

Początek spotkania zwiastował, że można się spodziewać długiego i zaciętego meczu. W pierwszej połowie inauguracyjnego seta tenisistki bez większych problemów wygrywały gemy przy własnym podaniu. Obie prezentowały pewną i regularną grę. Nie popełniały prostych błędów, imponowały precyzją i nie pozwalały przeciwniczce rozwinąć skrzydeł.

Prowadząca 3:2 krakowianka zagroziła Makarowej, popisując się udanym zagraniem sytuacyjnym i doprowadzając do równowagi (40:40). Po chwili jednak dwukrotnie posłała piłkę w siatkę, marnując okazję na przewagę. W tym momencie coś się w grze Polki zablokowało.

W dalszej części spotkania seryjnie popełniała proste błędy. Myliła się przy serwisie, nie wychodziły jej minięcia, piłka wielokrotnie zostawała po jej stronie kortu. Rosjanka z kolei utrzymywała prezentowany od początku wysoki poziom. W efekcie bez kłopotu wygrała pierwszego seta.

Polscy kibice liczyli, że w kolejnym Radwańska wróci do formy, jaką prezentowała we wcześniejszych meczach. Nadzieje te okazały się płonne. Zdenerwowana własną niemocą krakowianka, uderzała rakietą o podeszwy butów, ale nic to nie dało. Makarowej z kolei udawało się wszystko. Prowadziła już 5:0, wygrywając osiem gemów z rzędu i wydawało się, że za minutę „dobije” rywalkę. Wówczas rozpadało się i mecz przerwano na niemal godzinę.

Po wznowieniu rywalizacji Polka objęła prowadzenie 40:30 i wydawało się, że zdobędzie przynajmniej honorowego gema w tej partii. W trzech kolejnych akcjach jednak triumfowała Rosjanka, która mogła rozpocząć świętowanie pierwszego w karierze awansu do wimbledońskiego ćwierćfinału. Mecz trwał 53 minuty.

W ostatnim czasie Makarowa stała się dla czwartej rakiety świata bardzo niewygodną rywalką. W ubiegłym roku spotkały się w 1/8 finału US Open i wtedy także wygrała Rosjanka. W trzech wcześniejszych konfrontacjach lepsza była Polka.

Poniedziałkowy mecz potwierdził krążącą w mediach opinię, że Radwańska nie najlepiej radzi sobie w rywalizacji z leworęcznymi zawodniczkami. Wygrała dotychczas ok. 57 procent spotkań z tak grającymi przeciwniczkami. Z praworęcznymi bilans ten jest znacznie korzystniejszy – ok. 71 procent.

Porażka z Makarową przypomniała również, że „Isia” w ostatnich latach w Wielkim Szlemie przegrywa ze znacznie niżej notowanymi rywalkami. Tak było m.in. w ubiegłorocznym półfinale Wimbledonu, dwóch ostatnich edycjach US Open, French Open 2012-13 i styczniowym Australian Open.

Za zakończony w poniedziałek występ w Londynie otrzyma premię w wysokości 117 tys. funtów. Ze względu na to, że nie powtórzyła osiągnięcia sprzed roku, straci punkty w rankingu WTA. Jej sytuacja w kolejnym notowaniu światowej listy jest zależna od wyników, jakie osiągną inne czołowe zawodniczki, które pozostały w turnieju.

W 1/8 finału londyńskiej imprezy odpadła wcześniej w debiucie przed ośmiu laty i w 2010 roku.

Radwańska była ostatnią przedstawicielką polskiej ekipy, która rywalizowała w grze pojedynczej. W trzeciej rundzie odpadli Jerzy Janowicz i Łukasz Kubot, a mecze otwarcia przegrali Katarzyna Piter, Paula Kania, Urszula Radwańska i Michał Przysiężny. (PAP)

tenis ziemny

Sport

To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

2024-08-29, 16:46
Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

2024-08-29, 06:00
Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

2024-08-29, 01:34
IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

2024-08-28, 20:28
Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

2024-08-28, 18:25
Grzegorz Skiba wrócił do Astorii, by znów dać awans do OBL. Są pozytywne emocje, czuć wyzwanie

Grzegorz Skiba wrócił do Astorii, by znów dać awans do OBL. „Są pozytywne emocje, czuć wyzwanie”

2024-08-28, 11:31
KS Toruń zakończył sezon Ekstraligi U24. Efektowne zwycięstwo w ostatnim spotkaniu

KS Toruń zakończył sezon Ekstraligi U24. Efektowne zwycięstwo w ostatnim spotkaniu

2024-08-28, 07:23
US Open: Świątek i Hurkacz zrobili swoje, choć rywale postawili twarde warunki

US Open: Świątek i Hurkacz zrobili swoje, choć rywale postawili twarde warunki

2024-08-27, 21:25
Probierz odkrył karty. Poznaliśmy listę powołanych piłkarzy na mecze Ligi Narodów

Probierz odkrył karty. Poznaliśmy listę powołanych piłkarzy na mecze Ligi Narodów

2024-08-27, 18:01
Wojciech Szczęsny ogłosił zakończenie kariery. Zaskakująca decyzja bramkarza

Wojciech Szczęsny ogłosił zakończenie kariery. Zaskakująca decyzja bramkarza

2024-08-27, 16:47
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę