MŚ 2014 - Holendrzy złamali serca Meksykanom

2014-06-30, 00:22  Polska Agencja Prasowa

Piłkarze z Holandii awansowali do ćwierćfinału mistrzostw świata w Brazylii, zdobywając dwie bramki w końcówce spotkania przeciwko Meksykowi. Zespół z Ameryki Środkowej, choć prowadził 1:0, przegrał 1:2 i odpadł z mundialu w 1/8 finału po raz szósty z rzędu.

Pierwsza połowa meczu w Fortalezie nie była zbyt emocjonująca, na co wpływ prawdopodobnie miała wysoka temperatura. Zarówno w pierwszej, jak i w drugiej części gry sędzia przerwał mecz, aby piłkarze mogli uzupełnić płyny.

Do najciekawszej sytuacji pierwszej połowy doszło w doliczonym czasie, kiedy faulowany w polu karnym rywali był Arjen Robben, ale portugalski arbiter Pedro Proenca zinterpretował tę sytuację inaczej i nie podyktował "11".

Z kolei kilka minut po zmianie stron bramkę "z niczego" zdobyli Meksykanie. Około 25 metrów od bramki rywali piłkę przejął Giovani dos Santos, zrobił kilka kroków do przodu i oddał strzał tuż obok lewego słupka. Wydaje się, że nie popisał się przy tym strzale bramkarz Jasper Cillessen, który zbyt późno rozpoczął interwencję.

"Pomarańczowi" mieli kilka okazji do wyrównania. Szczególną aktywnością wykazywał się Robben, ale gwiazdor Bayernu Monachium przegrał wszystkie pojedynki z rewelacyjnie spisującym się w tym turnieju meksykańskim bramkarzem Guillermo Ochoą.

Niemoc Holendrów trwała jednak tylko do 88. minuty. Po jednym z rzutów rożnych piłka trafiła pod nogi Wesleya Sneijdera, który popisał się mocnym, płaskim strzałem. Zasłonięty Ochoa nie miał żadnych szans.

Meksykanie byli już zupełnie załamani sześć minut później, kiedy sędzia podyktował rzut karny za faul na Robbenie, a "jedenastkę" wykorzystał Klaas-Jan Huntelaar. Spotkanie skończyło się niedługo później, ku rozpaczy piłkarzy i kibiców Meksyku.

W 1/8 finału zespół ten odpadał w każdych MŚ od 1994 roku. Wydawało się, że tym razem unikną takiego losu, bowiem w efektownym stylu przebrnęli przez fazę grupową. Pokonali 3:1 Chorwację oraz 1:0 Kamerun, a także zremisowali bezbramkowo z gospodarzami turnieju - Brazylijczykami.

Wieczorem, o godz. 22.00 czasu polskiego, wyłoniony zostanie rywal Holandii w ćwierćfinale. O to miejsce powalczą dwie ekipy, które niespodziewanie awansowały ze swoich grup. Kostaryka wyszła z grupy D kosztem Włoch i Anglii, a Grecja wyeliminowała Wybrzeże Kości Słoniowej i Japonię.

Pierwsze rozstrzygnięcia fazy pucharowej zapadły w sobotę. Do ćwierćfinału awansowali Brazylijczycy, którzy pokonali po rzutach karnych Chile. Do 90. minuty utrzymywał się remis 1:1, rozstrzygnięcia nie przyniosła także dogrywka. Później gospodarze mundialu wykorzystali trzy "jedenastki", rywale - tylko dwie.

Bohaterem "Canarinhos" został bramkarz Julio Cesar. Tytuł z gazety "Super Noticia” z Belo Horizonte mówi wszystko: "Dzięki, święty Julio Cesarze!"

Pokonani Chilijczycy mogli jednak wrócić do kraju z podniesionym czołem. Specjalnie dla nich wizytę dyplomatyczną w USA opóźniła w niedzielę prezydent kraju Michelle Bachelet, która chciała przywitać w stolicy wracających do domów piłkarzy.

Rywalem Brazylii w ćwierćfinale będą Kolumbijczycy, którzy wyeliminowali Urugwaj (2:0) i do tej fazy turnieju awansowali po raz pierwszy w historii. W niedzielę w ramach odpoczynku po meczu z mistrzem Ameryki Południowej trener Jose Pekerman pozwolił piłkarzom odbyć tylko lekki trening - jego podopieczni nie wyszli nawet na murawę, by poćwiczyć z piłką.

Bohaterem Kolumbii okrzyknięto Jamesa Rodrigueza, zdobywcę obu bramek. W mediach porównuje się go już nawet do lidera formatu Neymara z Brazylii. Obecnie zawodnik AS Monaco prowadzi w klasyfikacji strzelców mundialu - jako jedyny ma pięć bramek. (PAP)

piłka nożna

Sport

Apator nie dał rady osłabionej Unii. Torunianie tylko z bonusem

Apator nie dał rady osłabionej Unii. Torunianie tylko z bonusem

2024-06-22, 21:16
Polscy siatkarze nie zwalniają tempa. Serbia pokonana [wypowiedź]

Polscy siatkarze nie zwalniają tempa. Serbia pokonana! [wypowiedź]

2024-06-22, 20:04
Hurkacz coraz bliżej triumfu. Nasz tenisista pokonał faworyta [wypowiedź]

Hurkacz coraz bliżej triumfu. Nasz tenisista pokonał faworyta [wypowiedź]

2024-06-22, 18:31
Finał Ligi Narodów bez polskich siatkarek. Włoszki okazały się za mocne [wypowiedź]

Finał Ligi Narodów bez polskich siatkarek. Włoszki okazały się za mocne [wypowiedź]

2024-06-22, 18:16
Mirosław Ziętarski marzy o złocie w Paryżu i dwudziestym medalu dla biało-czerwonych [wypowiedź]

Mirosław Ziętarski marzy o złocie w Paryżu i dwudziestym medalu dla biało-czerwonych [wypowiedź]

2024-06-22, 13:00
Dominik Wilczek nowym Twardym Piernikiem. Torunianie z kolejnym wzmocnieniem

Dominik Wilczek nowym Twardym Piernikiem. Torunianie z kolejnym wzmocnieniem

2024-06-22, 10:30
Koniec mistrzostw dla biało-czerwonych. Polska pierwszym zespołem bez szans na awans [wyniki]

Koniec mistrzostw dla biało-czerwonych. Polska pierwszym zespołem bez szans na awans [wyniki]

2024-06-21, 22:54
Kolejne dwa medale polskich pływaków. Razem mamy już dziewięć krążków

Kolejne dwa medale polskich pływaków. Razem mamy już dziewięć krążków!

2024-06-21, 22:29
Polscy piłkarze doznali drugiej porażki na EURO. Mecz o wszystko dla Austriaków

Polscy piłkarze doznali drugiej porażki na EURO. Mecz „o wszystko” dla Austriaków

2024-06-21, 21:11
Hurkacz już w półfinale w Halle. Będzie powtórka sprzed dwóch lat [wypowiedź]

Hurkacz już w półfinale w Halle. Będzie powtórka sprzed dwóch lat? [wypowiedź]

2024-06-21, 19:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę