Ekstraklasa piłkarska – Paixao oficjalnie w Zawiszy
Portugalczyk Jorge Paixao jest już oficjalnie trenerem piłkarzy bydgoskiego Zawiszy. Tymczasem, mimo że sezon się jeszcze nie rozpoczął, ze składu wypadł kolejny zawodnik - Łukasz Nawotczyński złamał rękę.
Paixao jako szkoleniowiec pracuje z zespołem od 18 czerwca, jednak dopiero we wtorek udało się potwierdzić w klubie, że Portugalczyk podpisał stosowną umowę.
"Tak, kontrakt został podpisany. Na tę chwilę podajemy tylko informacje o podpisaniu kontraktu, bez żadnych szczegółów. Niebawem udzielimy szerszych informacji” – poinformował we wtorek PAP bydgoski klub.
Bydgoszczanie jeszcze do środy przygotowują się do nowego sezonu na własnych obiektach, w czwartek wyjadą na zgrupowanie do Bucza. Okres przygotowawczy nie jest jednak zbyt szczęśliwy dla podopiecznych trenera Paixao.
We wtorek jeden z treningów złamaniem ręki zakończył środkowy obrońca Nawotczyński. Jak przekazał właściciel klubu Radosław Osuch, zawodnik przejdzie zabieg zespolenia kości specjalną płytką, dzięki której być może będzie mógł wrócić do treningów za dwa tygodnie. Jeśli tak się nie stanie, Zawisza jeszcze przed rozpoczęciem sezonu będzie w trudnej sytuacji.
Kontuzjowani w minionym sezonie Michał Masłowski i Herold Goulon nadal przechodzą rehabilitację. Dodatkowo popularny "Masło” przeszedł niedawno kolejną operację kolana, przez co jego przerwa w grze wydłuża się. Coraz głośniej mówi się także o jego transferze do Legii Warszawa, gdzie wcześniej przeniósł się Igor Lewczuk. Fatalne informacje dotarły także w związku z kontuzją podstawowego bramkarza Wojciecha Kaczmarka. Wstępna diagnoza, która ma zostać potwierdzona jeszcze badaniem rezonansem magnetycznym, mówi o zerwaniu więzadeł krzyżowych. To oznaczałoby przynajmniej pół roku przerwy.
Właściciel Zawiszy ma więc o czym myśleć. Jeśli potwierdzi się diagnoza w sprawie Kaczmarka, Osuch będzie chciał ściągnąć w pierwszej kolejności do Bydgoszczy klasowego golkipera. (PAP)