MŚ 2014 - Holandia - Chile 2:0
Stawką meczu w Sao Paulo było pierwsze miejsce w grupie B. Oba zespoły, świetnie spisujące się w brazylijskim mundialu (pokonały m.in. broniących tytułu Hiszpanów), już po drugiej kolejce zapewniły sobie udział w 1/8 finału.
Przed poniedziałkowym spotkaniem miały po sześć punktów. "Pomarańczowi" prowadzili w tabeli dzięki lepszej różnicy bramek, więc do utrzymania pozycji lidera wystarczył im remis. Dopiero jednak późnym wieczorem w poniedziałek dowiedzą się, z kim zagrają w 1/8 finału (spotkania grupy A zaplanowano na godz. 22 czasu polskiego).
Przeciwko Chile zabrakło pauzującego za żółte kartki Robina van Persiego, zdobywcy już trzech bramek w tegorocznym mundialu. Nie mógł wystąpić również obrońca Bruno Martins Indi, który w spotkaniu z Australią (3:2) po zagraniu Tima Cahilla doznał wstrząsu mózgu.
Z kolei w ekipie rywali na ławce rezerwowych pozostał narzekający na kłopoty zdrowotne Arturo Vidal.
Pierwsza połowa nie dostarczyła emocji. Drużyny nie forsowały tempa, a najciekawszą akcję kibice oglądali dopiero w 40. minucie, gdy po imponującym rajdzie przez pół boiska Arjen Robben nie trafił w bramkę.
Holendrzy mogli prowadzić już pięć minut wcześniej, ale Stefan de Vrij oddał niecelny strzał głową. Podobnie jak tuż przed przerwą - po drugiej stronie boiska - Chilijczyk Felipe Gutierrez.
Losy meczu rozstrzygnęły się w ostatnim kwadransie, głównie za sprawą rezerwowych zawodników Holandii. W 77. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celnym strzałem głową popisał się Leroy Fer, wprowadzony na boisko... kilkadziesiąt sekund wcześniej. To był pierwszy kontakt z piłką pomocnika występującego w angielskim Norwich City.
Chilijczycy rzucili się do odrabiania straty, ale w doliczonym czasie gry "nadziali się" na kontratak Holendrów. Robben popędził lewą stroną i tuż przed linią końcową dośrodkował na pole karne, gdzie wynik strzałem z bliska ustalił Memphis Depay. Napastnik PSV Eindhoven staje się rewelacją holenderskiej ekipy na mundialu w Brazylii. W poprzednim meczu, z Australią, również wszedł z ławki rezerwowych i strzelił gola.
Grupa B: Holandia - Chile 2:0 (0:0).
Bramki: 1:0 Leroy Fer (77-głową), 2:0 Memphis Depay (90+2).
Żółta kartka - Holandia: Daley Blind. Chile: Francisco Silva.
Sędzia: Bakary Gassama (Gambia). Widzów 62 996.
Holandia: Jasper Cillessen - Ron Vlaar, Stefan de Vrij, Daley Blind, Daryl Janmaat - Nigel de Jong, Georginio Wijnaldum, Arjen Robben, Wesley Sneijder (75. Leroy Fer) - Jeremain Lens (69. Memphis Depay), Dirk Kuyt (89. Terence Kongolo).
Chile: Claudio Bravo - Mauricio Isla, Gary Medel, Gonzalo Jara, Eugenio Mena - Charles Aranguiz, Marcelo Diaz, Francisco Silva (70. Jorge Valdivia), Felipe Gutierrez (46. Jean Beausejour) - Alexis Sanchez, Eduardo Vargas (81. Mauricio Pinilla). (PAP)