MŚ 2014 - Hiszpanie, obrońcy tytułu nie zagrają w 1/8 finału
Piłkarze Hiszpanii, mistrzowie świata z 2010 roku, nie powtórzą tego sukcesu podczas mundialu w Brazylii. Po porażce z Chile 0:2 w Rio de Janeiro stracili szansę wyjścia z grupy B. Awans do 1/8 finału zapewnili sobie ich środowi rywale oraz Holendrzy.
Bramki dla Chilijczyków zdobyli w pierwszej połowie Eduardo Vargas i Charles Aranguiz. W obu przypadkach nie popisała się defensywa Hiszpanów, pozwalająca rywalom na dojście do dogodnych okazji.
Tuż po mecz bramkarz Hiszpanów Iker Casillas przeprosił kibiców. "Chcieliśmy zrobić wszystko co w naszej mocy, aby podtrzymać nadzieje fanów, ale to się okazało niemożliwe. Musimy prosić o wybaczenie. Jesteśmy odpowiedzialni za tę porażkę. Czujemy ból i irytację" - przyznał golkiper Realu Madryt.
Kilka godzin wcześniej, w bardzo ciekawym spotkaniu tej grupy, Holandia pokonała Australię 3:2. Po dwóch kolejkach Chile i reprezentacje "Oranje" mają po sześć punktów. Hiszpania i Australia, które w ostatniej kolejce zagrają ze sobą, pozostają bez punktów.
Hiszpanie rozczarowali już w swoim pierwszym spotkaniu mundialu, gdy na stadionie w Salvadorze - mimo prowadzenia 1:0 - ulegli wicemistrzom świata Holendrom aż 1:5.
Drużynie Vicente del Bosque nie pomógł fakt, że na grę w hiszpańskich barwach zdecydował się urodzony w Brazylii Diego Costa.
Po raz piąty, a drugi z rzędu, obrońca tytułu odpadł już w pierwszej fazie kolejnego turnieju o mistrzostwo świata. Podczas poprzedniego mundialu - na boiskach Republiki Południowej Afryki - rozczarowali triumfatorzy z 2006 roku Włosi, którzy w teoretycznie słabej grupie F (z Paragwajem, Słowacją i Nową Zelandią) zajęli ostatnie miejsce, z dorobkiem dwóch punktów.
W ostatnich latach Hiszpanie "dzielili i rządzili" na europejskich i światowych boiskach. Oprócz triumfu na mundialu w RPA wywalczyli mistrzostwo Europy w 2008 i 2012 roku. (PAP)