Unibax Toruń zwycięża w Częstochowie [wideo]
Częstochowianie, którzy przed tygodniem w Tarnowie wystawili mocno rezerwowy skład, przeciwko Unibaksowi wystąpili w najsilniejszym zestawieniu, a mimo to ponieśli porażkę na własnym torze.
Włókniarz nie potrafił wykorzystać słabszej dyspozycji byłych mistrzów świata Chrisa Holdera i Tomasza Golloba, gdyż w jego szeregach jeszcze gorzej spisali się Michael Jepsen Jensen i Grzegorz Walasek. Ten ostatni już w pierwszym wyścigu zerwał taśmę, ale zastępujący go Artur Czaja w parze z Rune Holtą zdołali rozdzielić Australijczyków Darcy'ego Warda oraz Holdera.
Drugi bieg również był remisowy, choć nie obyło się bez dość kontrowersyjnej decyzji sędziego, który po kilkuminutowej analizie zapisu telewizyjnego uznał Rafała Malczewskiego za winnego upadku Pawła Przedpełskiego i wykluczył częstochowianina z powtórki, w której najlepszy okazał się Czaja.
Goście objęli prowadzenie po podwójnej wygranej w wyścigu trzecim, w którym Artur Miedziński i Gollob pokonali Grigorija Łagutę oraz Jensena. A drugie podwójne zwycięstwo goście odnieśli w wyścigu siódmym. Wcześniej drugie indywidualne zwycięstwo odniósł Czaja, który w czwartym wyścigu pokonał Emila Sajfutdinowa, zaś w biegach piątym i szóśtym były remisy, a indywidualnie wygrywali je gospodarze - Łaguta i Peter Kildemand.
Remisy odnotowano również w wyścigach ósmym i dziewiątym, w których najlepsi byli goście - Ward i Miedziński. Dopiero w 10. wyścigu Włókniarz zdołał zmniejszyć stratę do czterech punktów, po tym jak Łaguta wygrał z Sajfutdinowem a Jensen zdołał pokonać Oskara Fajfera.
Sytuacji nie zmienił bieg 11., w którym Ward okazał się lepszy od Holty, Kildemanda oraz Golloba, ale w 12. wyścigu po raz trzeci podwójne zwycięstwo odnieśli torunianie. Paweł Przedpełski z Holderem pokonali Jensena i Malczewskiego, a Unibax prowadził już 40:32.
Ośmiopunktowa różnica utrzymała się do wyścigu 13., w którym Łaguta wygrał z Miedzińskim i Sajfutdinowem, a Walasek odnotował defekt na pierwszym okrążeniu. Gospodarze by uratować chociaż punkt musieli wygrać podwójnie dwa ostatnie biegi. W 14. ta sztuka im się udała, gdyż Kildemand i Czaja wygrali z Sajfutdinowem i Przedpełskim, ale w kolejnym mimo zaciętej walki Łaguta i Kildemand zostawili za sobą tylko Miedzińskiego. Pierwszy na mecie zameldował się Ward, co oznaczało zwycięstwo drużyny Stanisława Chomskiego, który zadebiutował jako trener Unibaksu.
Włókniarz Częstochowa - Unibax Toruń 43:47.
Punkty:
KantorOnline Włókniarz Częstochowa: Grigorij Łaguta 14 (1,3,2,3,3,2), Peter Kildemand 11 (1,3,2,1,3,1), Artur Czaja 10 (1,3,3,1,2), Rune Holta 5 (2,0,1,2), Michael Jepsen Jensen 2 (0,0,1,1,-), Grzegorz Walasek 1 (t,1,-,d,-), Rafał Malczewski 0 (w,0,0).
Unibax Toruń: Darcy Ward 14 (3,2,3,3,3), Adrian Miedziński 10 (3,2,3,2,0), Emil Sajfutdinow 8 (2,2,2,1,1), Paweł Przedpełski 7 (1,3,3,0), Chris Holder 3 (0,1,d,2), Tomasz Gollob 3 (2,1,0,0,-), Oskar Fajfer 2 (2,0,0).
Najlepszy czas - 65,00 s - uzyskał w 11. wyścigu Darcy Ward. Sędzia: Leszek Demski (Ostrów Wlkp.). Widzów 17 000. (PAP)