Tuszyński z Lechii przed meczem z Zawiszą: jesteśmy na fali

2014-05-24, 15:18  Polska Agencja Prasowa

Z zamiarem wywalczenia trzech punktów w niedzielnym meczu 35. kolejki ekstraklasy pojechali do Bydgoszczy piłkarze Lechii. „Jesteśmy na fali. Gramy ofensywnie i widać, że nasza forma rośnie” – powiedział PAP napastnik gdańskiego zespołu Patryk Tuszyński.

Lechiści nieźle spisują się w drugiej fazie rozgrywek – w czterech spotkaniach grupy mistrzowskiej ekstraklasy biało-zieloni odnieśli dwa zwycięstwa, zanotowali jeden remis oraz porażkę.

„Przegraliśmy na własnym stadionie z Legią 0:1, ale w tej konfrontacji warszawianie nie mieli wiele do powiedzenia i strzelili gola z niczego. Także w pozostałych meczach byliśmy lepsi od rywali. Jesteśmy na fali i widać, że nasza forma rośnie. Postaramy się to potwierdzić w niedzielę w Bydgoszczy” - dodał Tuszyński.

Gdańszczanie zajmują w tabeli piąte miejsce, ale ich ambicje są większe. Zawisza jest natomiast ósmy, ale 25-letni napastnik uważa, że gospodarze nie muszą być specjalnie zmobilizowani przed tym spotkaniem.

„Rywale grają praktycznie o nic, bo zagwarantowali już sobie miejsce w europejskich pucharach. My natomiast mamy swoje cele, bo do trzeciego w tabeli Ruchu Chorzów tracimy tylko trzy punkty i jest realna szansa zajęcia na zakończenie sezonu miejsca na podium. Chcemy ją wykorzystać” - zapewnił.

Tuszyński podkreśla, że po przyjściu trenera Ricardo Moniza Lechia gra inaczej niż za kadencji Michała Probierza.

„Holenderski szkoleniowiec, który preferuje futbol bardziej ofensywny, mówi, że nie mamy nic do stracenia i każe nam grać do przodu. Boczni obrońcy spełniają właściwie rolę bocznych pomocników i poza jednym defensywnym zawodnikiem drugiej linii reszta ma atakować. Utarło się, że gramy lepiej niż za trenera Probierza. Z drugiej strony zastanawiamy się w szatni, jak wyglądałaby nasza taktyka, gdybyśmy musieli rywalizować w dolnej ósemce” - zauważył.

Rozegrany 24 lutego ligowy mecz w Bydgoszczy pomiędzy tymi zespołami był popisałem właśnie Tuszyńskiego, który zdobył trzy bramki. Lechia wygrała wówczas z Zawiszą 3:0.

„To nie było jednostronne spotkanie jak sugeruje końcowy wynik. Kibice oglądali wyrównany mecz, w którym mieliśmy więcej szczęścia. Nie zaryzykuję też stwierdzenia, że to był mój najlepszy występ. Wydaje mi się, że grałem lepiej w innych potyczkach, jednak wtedy dopisał mi fart, bo wszystkie moje strzały wpadły do bramki. Mam nadzieję, że coś z niego zostało na niedzielę” - stwierdził.

Gdański napastnik zdobył na początku rundy wiosennej sześć bramek, ale później zatracił skuteczność, a w ostatnich dwóch ligowych spotkaniach zasiadł nawet na ławce rezerwowych. W Bydgoszczy powinien jednak pojawić się na boisku w wyjściowym składzie, bo za żółte kartki musi pauzować Zaur Sadajew.

„Trener może wymyśli coś innego, ale mam nadzieję, że zagram. Jestem ambitnym człowiekiem i sporo od siebie wymagam. Miałem do siebie pretensje, że nie strzelam goli. Mogłem co prawda wcześniej tłumaczyć się zmęczeniem, bo treningi u trenera Probierza były bardziej intensywne niż obecnie, a meczów nie brakowało. Ponadto zostałem przesunięty na pozycję ofensywnego pomocnika i częściej musiałem się wracać po piłkę. Nie zmienia to faktu, że nie mogłem być zadowolony ze swoich ostatnich występów” - podsumował Patryk Tuszyński. (PAP)

Sport

Pobiła rekord Polski, pojechała na MŚ, zdobyła kolejne medale MP. To był dobry rok dla bydgoskiej pływaczki

Pobiła rekord Polski, pojechała na MŚ, zdobyła kolejne medale MP. To był dobry rok dla bydgoskiej pływaczki

2024-12-27, 20:24
Natalia Partyka: Cieszą medale, smuci brak złota. Fajnie byłoby zagrać w Los Angeles [wywiad]

Natalia Partyka: Cieszą medale, smuci brak złota. Fajnie byłoby zagrać w Los Angeles [wywiad]

2024-12-27, 14:33
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-12-27, 10:00
Wioślarstwo na IO w Los Angeles Pomieszanie z poplątaniem, różne dystanse w kwalifikacjach i finałach

Wioślarstwo na IO w Los Angeles? „Pomieszanie z poplątaniem”, różne dystanse w kwalifikacjach i finałach

2024-12-26, 20:50
W święta kolejna odsłona... świętej wojny. Tym razem wygrał Śląsk Wrocław

W święta kolejna odsłona... „świętej wojny”. Tym razem wygrał Śląsk Wrocław

2024-12-26, 20:06
Zrobiliśmy krok w tył, by zrobić dwa do przodu. Selekcjoner kadry w hokeju na trawie przed ważnym rokiem

„Zrobiliśmy krok w tył, by zrobić dwa do przodu”. Selekcjoner kadry w hokeju na trawie przed ważnym rokiem

2024-12-25, 22:13
Silna delegacja z regionu na mistrzostwach świata. Szachowe MŚ w grze szybkiej i błyskawicznej od drugiego dnia świąt

Silna delegacja z regionu na mistrzostwach świata. Szachowe MŚ w grze szybkiej i błyskawicznej od drugiego dnia świąt

2024-12-25, 15:01
Życzenia dla słuchaczy Polskiego Radia PiK od sportowców z naszego regionu

Życzenia dla słuchaczy Polskiego Radia PiK od sportowców z naszego regionu!

2024-12-24, 14:00
Sulima po pierwszej porażce Anwilu w lidze: Zagraliśmy bardzo słabo. Nie realizowaliśmy zadań w obronie

Sulima po pierwszej porażce Anwilu w lidze: Zagraliśmy bardzo słabo. Nie realizowaliśmy zadań w obronie

2024-12-24, 09:00
Anwil z pierwszą porażką w sezonie. Przegrana u siebie z ostatnim zespołem w tabeli [zdjęcia]

Anwil z pierwszą porażką w sezonie. Przegrana u siebie z ostatnim zespołem w tabeli [zdjęcia]

2024-12-23, 21:22
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę