Piłkarska LM - Roman Kosecki: po ciężkim boju, ale Atletico

2014-05-23, 10:04  Polska Agencja Prasowa

Roman Kosecki 20 lat temu grał w Atletico Madryt. Teraz uważa, że to właśnie ten klub, po ciężkim boju, pokona w sobotę w Lizbonie w finałowym meczu piłkarskiej Ligi Mistrzów lokalnego rywala - Real i po raz pierwszy zdobędzie Puchar Europy.

"Moim pierwszym hiszpańskim klubem była w sezonie 1992/93 Osasuna Pampeluna, a po niej Atletico. Trudno mi uwierzyć, że od tego czasu minęło już 20 lat. Dla mnie to było jak... jeden dzień. W madryckim zespole grałem dwa sezony. W 59 meczach zdobyłem 14 bramek" - powiedział PAP Kosecki.

Ten okres wspomina bardzo mile, chociaż - jak podkreślił - nie ma róży bez kolców i bywały dni, w których prowadził też ostre rozmowy z prezesem klubu Jesusem Gilem. W ciągu 16 lat pełnienia funkcji hiszpański działacz sportowy, zajmujący się także działalnością polityczną, wymienił aż 26 szkoleniowców, a za czasów Koseckiego - 12 oraz 25 piłkarzy.

"Charyzmatyczny, kontrowersyjny Gil słynął z dyktatorskiej metody kierowania klubem. Wielokrotnie ingerował w pracę trenerów, był skłócony z wieloma z nich. Ja również miałem z nim słowne utarczki, czasami ostre kłótnie za moje wypowiedzi dla mediów, ale... Wszystko kończyło się na dobrej kawie w jego gabinecie" - wspomniał popularny "Kosa", który z zespołem warszawskiej Legii świętował zdobycie dwóch Pucharów Polski (1989-90) oraz Superpucharu (1989).

Ostatnie lata kariery zawodniczej spędził w USA, gdzie z Chicago Fire wywalczył mistrzostwo i Puchar USA (1998).

Jak przyznał, nie czuł do Gila żadnej złości, nawet go lubił i cenił za bezgraniczne oddanie sprawom klubu, który był jego oczkiem w głowie.

"No cóż, taki miał charakter, taki styl rządzenia. Dziś, z perspektywy lat, jestem szczęśliwy, że mogłem go poznać, jak również wielu znakomitych zawodników. Zespół Atletico słynął z waleczności o każdy metr boiska i takim pozostał. Był jednak w cieniu wielkich rywali - Realu Madryt i Barcelony. Ostatnio to się nieco zmieniło, jest bardziej doceniany, o czym świadczyły chociażby brawa kibiców katalońskiej drużyny, broniącej tytułu, po remisie 1:1 w meczu ostatniej, 38. kolejki ekstraklasy" - wspomniał 48-letni Kosecki.

Gdyby nie różne obowiązki, w sobotę obecny poseł byłby w Lizbonie, by cieszyć się razem z ekipą Atletico ze zdobycia Pucharu Europy.

"Najważniejsze, że trofeum pozostanie w Madrycie, stolicy kraju, który moim zdaniem ma najlepszą na świecie ligę. A kto wygra? Wierzę, że po ciężkim boju zwycięstwo 1:0 odniesie nowo kreowany mistrz Hiszpanii. Drużyna jest na fali i mimo że w składzie nie ma takich gwiazd jak Real, to jej siłą jest kolektyw. Można mieć super zawodników, którzy nie stworzą zespołu, a futbol nie jest indywidualną dyscypliną" - zaznaczył wiceprezes zarządu ds. szkolenia PZPN.

Założyciel klubu sportowego Kosa Konstancin dodał, że Ligę Mistrzów ma co tydzień, kiedy grają jego drużyny. Jest dumny ze swych wychowanków, którymi interesują się znane marki. Ostatnio na testach w Bayernie Monachium przebywał... ośmioletni Maciej Złotkowski. (PAP)

Sport

Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-11-15, 10:00
Znamy terminarz Anwilu w Pucharze Europy FIBA. Na początek Ludwigsburg

Znamy terminarz Anwilu w Pucharze Europy FIBA. Na początek Ludwigsburg

2024-11-14, 19:00
Probierz i Urbański przed meczem z Portugalią. Jutro gramy w Porto [zdjęcia]

Probierz i Urbański przed meczem z Portugalią. Jutro gramy w Porto [zdjęcia]

2024-11-14, 16:30
Okazja dla trenerów piłki nożnej W Bydgoszczy odbędzie się konferencja z udziałem m.in. Realu Sociedad

Okazja dla trenerów piłki nożnej! W Bydgoszczy odbędzie się konferencja z udziałem m.in. Realu Sociedad

2024-11-14, 13:59
Lekkoatletyczna zima pod znakiem Copernicus Cup. Toruń czeka na gwiazdy i kibiców [zdjęcia]

Lekkoatletyczna zima pod znakiem „Copernicus Cup”. Toruń czeka na gwiazdy i kibiców [zdjęcia]

2024-11-14, 12:53
Anwil Włocławek wygrał w Lizbonie i awansował do kolejnej rundy FIBA Europe Cup

Anwil Włocławek wygrał w Lizbonie i awansował do kolejnej rundy FIBA Europe Cup

2024-11-13, 22:29
Energa nieudanie wróciła do rywalizacji. Porażka na własnym lodowisku

Energa nieudanie wróciła do rywalizacji. Porażka na własnym lodowisku

2024-11-13, 20:57
Noteć rozgromiła rywala. Astoria z przekonującym zwycięstwem

Noteć rozgromiła rywala. Astoria z przekonującym zwycięstwem

2024-11-13, 19:38
Olimpia nie sprawiła niespodzianki. Grudziądzanie przegrali z mistrzem Polski

Olimpia nie sprawiła niespodzianki. Grudziądzanie przegrali z mistrzem Polski

2024-11-13, 19:04
Wbudowano kamień węgielny pod halę Zawiszy. Obiekt będzie domem dla lekkoatletów i strzelców

Wbudowano kamień węgielny pod halę Zawiszy. Obiekt będzie domem dla lekkoatletów i strzelców

2024-11-13, 15:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę