Ekstraklasa piłkarska - beniaminek z liderem w Warszawie
Niedzielne spotkanie prowadzącej w tabeli Legii Warszawa z szóstym Zawiszą Bydgoszcz zapowiada się najciekawiej w 29. kolejce piłkarskiej ekstraklasy. W sobotę wicelider Lech Poznań podejmie ósmą Jagiellonię Białystok.
Kolejkę rozpocznie piątkowe spotkanie znajdującego się w strefie spadkowej Podbeskidzia Bielsko-Biała ze Śląskiem Wrocław. 24 lutego Czech Stanislav Levy został zastąpiony przez Tadeusza Pawłowskiego na stanowisku trenera wrocławskiego zespołu, ale zmiana nie przyniosła oczekiwanych efektów.
Pod wodzą nowego szkoleniowca Śląsk odniósł tylko jedno zwycięstwo (2 marca z Cracovią 1:0). Obecnie zespół ten znajduje się tuż nad strefą spadkową i ma tylko trzy punkty przewagi nad Podbeskidziem, które wiosną zanotowało zaledwie jedną porażkę. W poprzedniej kolejce "Górale" niespodziewanie pokonali na wyjeździe Ruch Chorzów.
W drugim piątkowym spotkaniu Cracovia podejmie Górnika Zabrze. Krakowski zespół w dwóch ostatnich meczach zdobył zaledwie dwa punkty, grając z outsiderami rozgrywek: Widzewem Łódź i Podbeskidziem. W Górniku natomiast, póki co niewiele dało zastąpienie trenera Ryszarda Wieczorka Robertem Warzychą. Zabrzanie są obok Widzewa najsłabszą ekipą w rundzie wiosennej. Oba zespoły zdobyły po cztery punkty. Dużą szansę na pierwsze wiosenne zwycięstwo Górnik miał w poprzedniej kolejce. Wygrywał bowiem z Jagiellonią Białystok 3:0, aby ostatecznie zremisować 3:3.
O pierwsze wiosenne zwycięstwo trudno będzie natomiast widzewiakom, którzy w sobotę podejmą Wisłę Kraków. Łodzianie, którzy mają na koncie 19 punktów i do bezpiecznego miejsca tracą dziesięć, w rundzie zasadniczej już nie opuszczą ostatniego miejsca w tabeli. W spotkaniu z "Białą Gwiazdą" nie stoją jednak na straconej pozycji, choć w rozgrywkach ligowych nie pokonali tego rywala od 12 lat. Natomiast podopieczni Franciszka Smudy trzecie miejsce zawdzięczają głównie słabej postawie rywali z górnej części tabeli, którzy nie są w stanie ich wyprzedzić. Zespół "Białej Gwiazdy" ostatni mecz w ekstraklasie wygrał 23 lutego (3:1 z Cracovią). Od tamtego czasu krakowska drużyna przegrała trzy spotkania i dwa zremisowała.
W innym sobotnim spotkaniu Lechia Gdańsk prowadzona przez Holendra Ricardo Moniza podejmie znajdujące się na ostatnim niezagrożonym spadkiem miejscu KGHM Zagłębie Lubin.
Wieczorem Lech Poznań zagra na własnym boisku z Jagiellonią. Podopieczni Piotra Stokowca do Poznania przyjadą podbudowani doprowadzeniem do remisu z Górnikiem. Jagielllonia nie wygrała jednak w lidze od czterech kolejek, a trzy ostatnie spotkania zremisowała. Lech z kolei, który przed tygodniem przegrał w Warszawie z Legią, zapewne bardziej skupia się na obronie drugiej pozycji w tabeli, niż na pogoni za stołecznym zespołem, który ma nad nim 10 punktów przewagi.
Podopieczni Henninga Berga w niedzielę podejmą Zawiszę Bydgoszcz, który wygrał trzy z czterech ostatnich meczów ligowych. "Wojskowi" w niedzielę zapewne będą chcieli zrewanżować się beniaminkowi za jesienną porażkę 1:3. Norweski szkoleniowiec prawdopodobnie nie będzie mógł skorzystać z dobrze spisującego się w tym sezonie Tomasza Jodłowca, który doznał urazu mięśnia czworogłowego. Problemy ze stawem skokowym ma natomiast najlepszy strzelec Legii w tym sezonie (11 goli) Miroslav Radovic.
W drugim niedzielnym spotkaniu Piast Gliwice zagra z Pogonią Szczecin, która wiosną zdobyła 13 punktów i z dorobkiem 43 oczek zajmuje piąte miejsce w tabeli.
29. kolejkę zakończy poniedziałkowe spotkanie Ruchu Chorzów z Koroną Kielce. Gospodarze, którzy mieli świetny początek rundy rewanżowej i wygrali sześć kolejnych meczów, przegrali trzy ostatnie spotkania.