W trzeciej odsłonie ćwierćfinałów emocji nie zabrakło. Astoria gra dalej. Noteć kończy sezon
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz i KSK Qemetica Noteć Inowrocław zakończyły swój udział w ćwierćfinałach Bank Peako S.A. 1. Ligi Mężczyzn. Bydgoszczanie wygrali na wyjeździe z Decką Pelplin 107:95. Z kolei inowrocławianie ulegli u siebie Miastu Szkła Krosno 69:75.
KSK Qemetica Noteć Inowrocław – Miasto Szkła Krosno 69:75 (20:21, 22:18, 15:17, 11:18)
Stan rywalizacji 0:3 (Awans Miasto Szkła Krosno)
Starcie w Pelplinie w wielu momentach przypominało bardziej bijatykę w oktagonie niż współczesny mecz koszykówki. Nic dziwnego – obie ekipy miały o co walczyć. Lepiej rozpoczęli pelplinianie. W pierwszych dziesięciu minutach wychodziło im prawie wszystko. Znakomita selekcja rzutowa „zza łuku” i pasywna postawa przyjezdnych pozwoliły im zbudować dziesięciopunktową przewagę... Którą w całości stracili już 10 minut później. Do drugiej kwarty wyszedł już bowiem zupełnie inny zespół Astorii. W efekcie na przerwę „czarno-czerwoni” schodzili z minimalnym prowadzeniem.
Druga połowa to przykład „brudnego” play-offowego starcia. Goście coraz bardziej „odjeżdżali” rywalom i zaliczyli kolejny wielki występ w ofensywie. Jednak przy okazji byliśmy świadkami przepychanek, całej gromady przewinień technicznych/niesportowych i urazu Marcina Nowakowskiego. Ale takie już „uroki” walki o najwyższą stawkę.
Najbardziej istotne z punktu widzenia podopiecznych Grzegorza Skiby jest to, że w przeciwieństwie do swoich następnych rywali zakończyli serię do zera.
Stan rywalizacji 0:3 (Awans Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz)