Quo vadis Zawiszo? Kompromitująca porażka „niebiesko-czarnych” z wiceliderem
Zawisza Bydgoszcz kontynuuje serię bez zwycięstwa. W 25. kolejce Betclic III Ligi bydgoszczanie przegrali domowy pojedynek z Błękitnymi Stargard 0:4.
Spotkanie od początku nie układało się po myśli gospodarzy. Już w czwartej minucie Mariusz Sławek obejrzał czerwoną kartkę, zmuszając swój zespół do gry w osłabieniu przez niemal cały mecz.
Pierwsza połowa to absolutna dominacja przyjezdnych. Przewaga piłkarzy z województwa pomorskiego rosła z każdą sekundą (w pewnym momencie ich posiadanie piłki wynosiło 78%), co znalazło swoje odzwierciedlenie w wyniku. W 39. minucie defensywny pomocnik Mateusz Piotrowski otworzył wynik. Samobójcze trafienie Sebastiana Rugowskiego z 42. minuty jeszcze bardziej skomplikowało i tak trudną pozycję WKS-u.
Po przerwie poprawy nie było – Zawiszacy nadal mieli ogromne problemy ze skonstruowaniem składnej akcji zakończonej celnym uderzeniem. Sytuacja stała się beznadziejna w 54. minucie, gdy goście podwyższyli na 3:0. Czarę goryczy przelał kolejny gol Piotrowskiego w 78 minucie.
Zawisza Bydgoszcz – Błękitni Stargard 0:4 (0:2)