Nowe informacje ws. Woffindena. Potwierdzone liczne złamania, zawodnik w śpiączce farmakologicznej
Znane są dokładniejsze obrażenia, jakich nabawił się Tai Woffinden podczas sparingowego spotkania pomiędzy Cellfast Wilkami Krosno a ZKS Stalą Rzeszów. U Brytyjczyka stwierdzono rozliczne złamania kończyn i uraz klatki piersiowej.
Do feralnego wypadku doszło w siódmym wyścigu i był on efektem typowego żużlowego domina z udziałem Franciszka Majewskiego, startującego gościnnie w barwach Wilków Bartosza Bańbora oraz właśnie Woffindena. Maszyny rzeszowskich żużlowców sczepiły się i chwilę później obaj z impetem wjechali w dmuchaną bandę. Na torze niemal od razu pojawiły się karetki. Majewski wstał o własnych siłach. Sytuacja Brytyjczyka wyglądała o wiele gorzej.
34-latek opuścił tor na noszach, a chwilę później zapadła decyzja o wezwaniu Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. – Pacjent został przetransportowany do naszego szpitala w niedzielę około godziny 19:00. Trafił do szpitala z urazem wielomiejscowym, licznymi złamaniami kończyn i urazem klatki piersiowej. Do godziny 2:00 w nocy był operowany przez zespół ortopedyczny i chirurgiczny – przekazał w komunikacie KSW nr 2 w Rzeszowie.
– W chwili obecnej jego stan jest stabilny, jest wentylowany mechanicznie i pozostaje w śpiączce farmakologicznej. Przebywa w Klinice Intensywnej Terapii, gdzie pozostaje pod opieką lekarzy. Decyzje co do dalszego leczenia zapadną po kolejnych konsultacjach ortopedycznych – dodała rzeczniczka szpitala, Karolina Małek.