Magda Linette awansowała drugiej rundy Indian Wells. Majchrzak wycofał się z turnieju
Magda Linette wygrała z Amerykanką Peyton Stearns 6:3, 4:6, 6:3 w pierwszej rundzie tenisowego turnieju WTA rangi 1000 w Indian Wells. Jej kolejną rywalką będzie rozstawiona z numerem czwartym Amerykanka Jessica Pegula. Kamil Majchrzak wycofał się z turnieju ATP 1000 w kalifornijskim Indian Wells tuż przed meczem pierwszej rundy z Chińczykiem Zhizhen Zhangiem – poinformowali organizatorzy. Polski tenisista wcześniej przebrnął kwalifikacje.
Linette w światowym rankingu jest 36., a Stearns plasuje się osiem pozycji niżej. Można było się spodziewać, że ich pierwsze w historii spotkanie będzie wyrównane i takie właśnie było. Tenisistki na korcie spędziły ponad dwie godziny.
Początek meczu należał do Linette, która szybko objęła prowadzenie 3:1. Stearns natychmiast odrobiła stratę, ale kolejny moment słabości dopadł ją w najgorszym momencie. Amerykanka przegrała dziesiątego gema przy własnym serwisie i w efekcie seta 4:6. W drugim secie o wygranej reprezentantki gospodarzy zadecydowało jedyne przełamanie już w trzecim gemie. Trzecia partia zaczęła się od prowadzenia Stearns 2:0, ale później inicjatywę przejęła Linette. Polka z nawiązką odrobiła stratę, wygrywając aż pięć gemów z rzędu. Powstałej wówczas przewagi nie roztrwoniła.
Linette po raz piąty w karierze jest w drugiej rundzie w Indian Wells. Nigdy nie udało jej się zajść dalej. Z Pegulą zagra po raz trzeci. Oba poprzednie mecz dość wyraźnie przegrała. W Kalifornii występują jeszcze dwie Polki. Rozstawiona z numerem drugim Iga Świątek i Magdaleną Fręch na otwarcie mają wolny los. Świątek w drugiej rundzie zmierzy się z Francuzką Caroline Garcią, natomiast Fręch swoją rywalkę pozna w czwartek. Będzie nią Włoszka Lucia Bronzetti albo Ukrainka Anhelina Kalinina.
Magdalena Linette – Peyton Stearns 2:1 (6:3, 4:6, 6:3)
Kamil Majchrzak natomiast odwołał spotkanie z zawodnikiem Chin, który plasuje się na 51. pozycji na liście ATP. Starcie miało się rozpocząć około godziny 6 czasu polskiego. Polak jednak niedługo wcześniej zniknął z drabinki, a jego miejsce zajął, jako szczęśliwy przegrany Kanadyjczyk Gabriel Diallo, który wcześniej odpadł w kwalifikacjach.
W głównej drabince jest zatem jeden polski tenisista – rozstawiony z numerem 21. Hubert Hurkacz, który w pierwszej rundzie ma wolny los. Jego rywala wyłoni pojedynek Włocha Luciano Darderiego z francuskim kwalifikantem Hugo Gastonem.