Gwiazda wykorzystała problemy przeciwnika. Energa wywalczyła punkt, Olimpia nie sprawiła sensacji
Wszystkie drużyny z naszego regionu rozegrały mecze 17. kolejki Lotto Superligi. Przekonujące zwycięstwo odniosła ZOOLeszcz Gwiazda Bydgoszcz. Energa Manekin Toruń i ASTS Olimpia Grudziądz musiały przełknąć gorycz porażki.
Gwiazda pojechała do Bytomia z nadzieją na zdobycie cennych trzech punktów, pozwalających utrzymać się w walce o miejsce w czołowej czwórce. Zadanie okazało się dość proste do zrealizowania, gdyż goście bezlitośnie wykorzystali kłopoty kadrowe rywala, nie tracąc nawet seta.
Petralana Polonia Bytom – ZOOLeszcz Gwiazda Bydgoszcz 0:3
Adam Sławacki – Artur Grela 0:3 (6:11, 3:11, 6:11)
Adam Szulta – Vladislav Ursu 0:3 (3:11, 4:11, 8:11)
Jakub Soboń – Alan Kulczycki 0:3 (6:11, 4:11, 2:11)
Grudziądzanie, którzy są na ostatnim miejscu w tabeli, szukali „oczek” potrzebnych do utrzymania w starciu z Dartom Bogorią Grodzisk Mazowiecki. Mistrz Polski zrobił, co do niego należało, wygrywając po czterech pojedynkach. Honor gospodarzy uratował Rafał Formela.
ASTS Olimpia Grudziądz – Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 1:3
Alex Wihelm Naumi – Miłosz Redzimski 0:3 (4:11, 5:11, 9:11)
Ibrahim Gunduz – Panagiotis Gionis 0:3 (6:11, 5:11, 9:11)
Rafał Formela – Michał Gawlas 3:0 (11:7, 18:16, 12:10)
Alex Wihelm Naumi – Panagiotis Gionis 1:3 (11:8, 4:11, 8:11, 5:11)
Energa zagrała na wyjeździe z Global Pharma Orliczem 1924 Suchedniów. Zwycięstwo torunian pomogłoby… Gwieździe, ponieważ gospodarze byli w tabeli bezpośrednio przed bydgoską ekipą. Spotkanie rozegrano na pełnym dystansie, a to za sprawą Taimu Arinobu, który zdobył dla gości dwa punkty. Ostatecznie jednak ze zwycięstwa cieszył się zespół z Suchedniowa.
Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów – Energa Manekin Toruń 3:2
Deni Kožul – Tomasz Kotowski 3:1 (11:8, 11:2, 8:11, 11:1)
Miłosz Zalewski – Taimu Arinobu 0:3 (9:11, 11:13, 1:11)
Liao Cheng-Ting – Konrad Kulpa 3:0 (11:7, 11:9, 11:9)
Deni Kožul – Taimu Arinobu 2:3 (11:3, 12:14, 5:11, 11:9, 5:6)
Miłosz Zalewski – Tomasz Kotowski 3:1 (11:9, 12:14, 11:9, 11:5)