Piłkarz Zawiszy musiał zakończyć karierę. Zawodnik przegrał z kontuzjami
Zawisza Bydgoszcz stracił piłkarza. Trzecioligową drużynę opuścił Korneliusz Sochań. Pomocnik „odwiesił buty na kołek” ze względu na kłopoty zdrowotne.
Sochań zaczął piłkarską przygodę w Zawiszy, występując w zespołach młodzieżowych. W 2015 roku przeniósł się na wypożyczenie, a potem definitywnie do Kotwicy Kołobrzeg. Po czterech latach zawodnik wrócił do macierzystego klubu.
Ostatnie lata jego kariery były naznaczone kontuzjami. Już w poprzednim sezonie opuścił on sporo meczów. W obecnych rozgrywkach ani razu nie pojawił się na murawie. Nie pozwoliła na to kontuzja kolana.
– Nie dowierzam, że to mówię, ale nie zobaczycie mnie już na boisku. Ze względów zdrowotnych muszę zamknąć rozdział pod tytułem piłkarz – powiedział 29-latek w komunikacie opublikowanym przez Zawiszę. – Przeszedłem trzy operacje na kolano. Dwie miały miejsce w ostatnich 15 miesiącach. Robiłem, co w mojej mocy, by wrócić i grać, ale pewne rzeczy nie zależą od nas – dodał pomocnik.
Pełne oświadczenie Korneliusza Sochania można przesłuchać pod tym adresem.