Lekkoatletyczne HMŚ – dobry początek Polaków w Sopocie

2014-03-07, 17:37  Polska Agencja Prasowa
Z porannej sesji aż dziewięcioro zawodników awansowało do finału. Fot. PAP/EPA/KERIM OKTEN

Z porannej sesji aż dziewięcioro zawodników awansowało do finału. Fot. PAP/EPA/KERIM OKTEN

Halowe mistrzostwa świata w Sopocie rozpoczęły się bardzo dobrze dla polskich lekkoatletów. Z porannej sesji aż dziewięcioro zawodników awansowało do finału, a żadna zawodniczka tak szybko jak Angelika Cichocka, nie przebiegła w tym roku 800 m.

Cichocka (ULKS Talex Borzytuchom, woj. pomorskie) pod wodzą nowego trenera Tomasza Lewandowskiego uzyskała czas 2.00,37. Poprawiła szybkość i taktycznie swoją serię eliminacyjną rozegrała znakomicie. Wyszła na prowadzenie na ostatnich 200 metrach i nie oddała go już do mety.

„Wiedziałam, że chcę wygrać, bowiem zwycięstwo dawało mi gwarancję awansu do finału. Jestem zaskoczona, że pobiegłam tak szybko, zwłaszcza, że od razu po mistrzostwach Polski dopadła mnie grypa i przez tydzień praktycznie nie trenowałam" – powiedziała urodzona w Kartuzach zawodniczka.

Do finału skoku wzwyż awansowały dwie Polki – Kamila Lićwinko (Podlasie Białystok) i Justyna Kasprzycka (AZS AWF Wrocław). Obie uzyskały wymaganą wysokość – 1,95. Po raz pierwszy w historii HMŚ w najlepszej ósemce są dwie polskie zawodniczki.

„Stres był naprawdę duży, zwłaszcza że finał był celem minimum. Poza tym rano organizm nie jest jeszcze odpowiednio pobudzony. Nie był to dobry konkurs w moim wykonaniu, ale wierzę, że będzie lepiej w finale” – powiedziała Lićwinko.

Ambitnie do zadania, które jest przed nią, podchodzi Kasprzycka. „Szóstego miejsca nie biorę w ciemno. Zwłaszcza że czuję, iż mogę skoczyć tutaj wysoko. Jestem przygotowana i bez walki się nie poddam” – zapowiedziała.

W wieczornym finale wystąpi dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski (AZS AWF Warszawa). W eliminacjach uzyskał 20,60, co było czwartym rezultatem.

„Przyjechałem tu po medal. Wiem jakie błędy popełniam i wiem też jak je poprawić, więc jestem dobrej myśli” – zaznaczył.

Bardzo dobry występ zaliczyła Justyna Święty (AZS AWF Katowice) w biegu na 400 m. Wynik 52,13, który jest jej rekordem życiowym, dał jej awans do wieczornego półfinału.

„Dałam z siebie bardzo dużo i nie wiem, czy uda się zregenerować, ale jestem dobrej myśli” – przyznała.

Odpadła na tym etapie rywalizacji Małgorzata Hołub (Bałtyk Koszalin) – 53,07. Na tym samym dystansie miało wystartować dwóch polskich zawodników, ale ostatecznie zgłoszony został wyłącznie Rafał Omelko (AZS AWF Wrocław). Spisał się bardzo dobrze i awansował czasem 46,84 do wieczornego półfinału.

„Zdecydowaliśmy się wycofać Jakuba Krzewinę, ponieważ znacznie ważniejszy jest występ w sztafecie 4x400 m. Uznaliśmy, że trzeba oszczędzać siły” – poinformował PAP szef szkolenia PZLA Henryk Olszewski.

W finałowej szóstce biegu na 800 m znalazło się dwóch Polaków – Adam Kszczot (RKS Łódź) i Marcin Lewandowski (SL WKS Zawisza Bydgoszcz). Pierwszy z nich awans wywalczył z najlepszym czasem eliminacji – 1.45,76.

„Stać mnie jeszcze na więcej. Pierwsze biegi są zawsze trudne, bo najczęściej po jakiejś dłuższej przerwie. Startowałem ostatni raz dwa tygodnie temu i nie wiedziałem, na co dokładnie mnie stać” – powiedział Kszczot.

Zadowolony był z siebie Lewandowski. „Chciałem mocnego biegu i gdyby przeciwnicy się czaili, to sam miałem wziąć na swoje barki prowadzenie. Na szczęście nie było takiej potrzeby. Teraz mam praktycznie dwa dni na regenerację, więc to bardzo dużo” – przyznał.

Mistrz Europy z Barcelony (2010) był w swojej serii drugi z wynikiem 1.46,26. Wygrał reprezentant RPA Andre Olivier – 1.46,18.

W finale 3000 m pobiegnie Renata Pliś (MKL Maraton Świnoujście). W trójskoku Anna Jagaciak (MKS Juvenia Puszczykowo) odpadła na etapie kwalifikacji.

Po trzech konkurencjach pięcioboju Karolina Tymińska (SKLA Sopot) zajmuje ósmą lokatę. Dzień zaczęła od wyniku 8,50 na 60 m ppł, wzwyż skoczyła 1,75, a kulą pchnęła na 14,36. Uzbierała 2751 pkt. Prowadzi Holenderka Nadine Broersen - 3035. Wieczorem zawodniczki będą skakały w dal i na koniec rywalizacji pobiegną na 800 m. (PAP)

lekkoatletyka

Sport

United Cup znów nie dla Polaków. Porażka w finale z USA

United Cup znów nie dla Polaków. Porażka w finale z USA

2025-01-05, 15:21
Kolejne wyzwanie przed Astorią. Czas na mecz z rzeszowskim zespołem. Relacja w PR PiK

Kolejne wyzwanie przed Astorią. Czas na mecz z rzeszowskim zespołem. Relacja w PR PiK

2025-01-05, 07:54
Znamy triumfatora 90. edycji Plebiscytu Przeglądu Sportowego. Zwycięzca w pełni zasłużony

Znamy triumfatora 90. edycji Plebiscytu Przeglądu Sportowego. Zwycięzca w pełni zasłużony!

2025-01-04, 23:14
Pałac Bydgoszcz słabo wszedł w nowy rok. Brak seta we własnej hali [zdjęcia]

Pałac Bydgoszcz słabo wszedł w nowy rok. Brak seta we własnej hali [zdjęcia]

2025-01-04, 22:05
Noteć Inowrocław wraca pokonana. Basket Poznań zwyciężył w dobrym stylu

Noteć Inowrocław wraca pokonana. Basket Poznań zwyciężył w dobrym stylu

2025-01-04, 20:27
Basket bez szans. Politechnika Poznań bardzo wysoko wygrała w Bydgoszczy [zdjęcia]

Basket bez szans. Politechnika Poznań bardzo wysoko wygrała w Bydgoszczy [zdjęcia]

2025-01-04, 16:43
BKS Visła udanie zrewanżował się Czarnym Radom. Bydgoszczanie wygrali za trzy punkty [zdjęcia]

BKS Visła udanie zrewanżował się Czarnym Radom. Bydgoszczanie wygrali za trzy punkty [zdjęcia]

2025-01-04, 16:04
Polska zagra w finale United Cup Biało-czerwoni nie oddali rywalom nawet seta

Polska zagra w finale United Cup! „Biało-czerwoni” nie oddali rywalom nawet seta

2025-01-04, 09:41
BKS Visła wraca do gry Bydgoszczanie zrewanżują się radomianom Relacja w PR PiK

BKS Visła wraca do gry! Bydgoszczanie zrewanżują się radomianom? Relacja w PR PiK

2025-01-04, 06:00
Energa Toruń się nie zatrzymuje. Zwycięstwo z liderem i zwycięzcą PP

Energa Toruń się nie zatrzymuje. Zwycięstwo z liderem i zwycięzcą PP

2025-01-03, 21:36
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę