Energa Toruń przegrywa po dogrywce. Tyszanie musieli się nieźle natrudzić
W ramach 43 kolejki Tauron Hokej Ligi KH Energa Toruń podejmowała GKS Tychy. Przyjezdni po dogrywce zwyciężyli 2:1.
Toruńska ekipa po dwóch zwycięstwach z rzędu wydawała się napędzona. Wysokie triumfy nad Podhalem Nowy Targ oraz STS-em Sanok dawały nadzieję na sukces w meczu z GKS-em Tychy. Tyszanie przed spotkaniem z Energą wygrali 7 spotkań z rzędu.
W pierwszej tercji obie drużyny nie potrafił sforsować swoich defensyw. W drugiej części status quo nadal się utrzymywał. Ekipy gości i przyjezdnych zaoszczędziły emocji na resztę meczu. Trzecia odsłona rozpoczęła się od dobrej akcji gości, którą wykończył Filip Komorski. Andrei Deniskin nie pozostał dłużny i po chwili wyrównał. To dało dogrywkę, w której Joono Monto zapewnił triumf GKS-owi.
KH Energa Toruń – GKS Tychy 1:2 (0:0, 0:0, 1:1, 0:1)
Bramka:
Andrei Deniskin (44')