Energa Toruń nie zawiodła siebie i kibiców. Pewne zwycięstwo z outsiderem
KH Energa Toruń zrobiła, co do niej należało. W 42. kolejce Tauron Hokej Ligi torunianie pewnie pokonali Podhale Nowy Targ 7:2.
Mimo braku trzech podstawowych zawodników (dwóch dostało wolne), kibice toruńskiej ekipy nie spodziewali się innego rezultatu, niż zwycięstwo. Energa walczy o piąte miejsce w tabeli, a Podhale to zdecydowanie najsłabsza drużyna rozgrywek.
Podopieczni Juhy Nurminena szybko przejęli inicjatywę. Już w 3. minucie wynik otworzył Szymon Maćkowski. Jeszcze w pierwszej tercji trafienia dołożyli Andrij Denyskin i Deniss Fjodorovs. Tuż przed przerwą gospodarze zmniejszyli straty.
Przyjezdni nie zrazili się stratą bramki i w drugiej części pojedynku zdobyli trzy gole. Ich autorami zostali: Mikael Johansson, Oleksii Vorona oraz Mikko-Matti Paakkola. Już w trzeciej tercji na listę strzelców wpisał się Ruslan Bashirov. W ostatnich minutach gospodarze zdołali nieznacznie zmniejszyć rozmiary porażki.
Podhale Nowy Targ – KH Energa Toruń 2:7 (1:3, 0:3, 1:1)
Bramki dla Energii: Maćkowski (3), Denyskin (8), Fjodorovs (17), Johansson (28), Vorona (30), Paakkola (31), Bashirov (44)