BKS Visła nie sprawił niespodzianki. Bydgoszczanie wyraźnie słabsi od lidera
21. kolejka PLS 1. Ligi nie okazała się szczęśliwa dla BKS-u Visła Proline Bydgoszcz. Podopieczni Michala Masnego przegrali na wyjeździe z ChKS-em Chełm 0:3.
Bydgoszczanie zdecydowanie nie przystąpili do spotkania jako faworyci. Choć podopieczni Michala Masnego mają niezły bilans, mimo dwóch ostatnich porażek, to jednak zagrali z niepokonanym jak dotąd liderem tabeli.
Pierwszy set pokazał, że gospodarze są w dobrej formie. Chełmianie już na początku przejęli inicjatywę, a następnie kontrolowali sytuację. W drugiej odsłonie bydgoszczanie złapali rytm (8:4, 17:15), lecz bardzo źle rozegrali końcówkę. Trzecia partia długo była wyrównana. W końcu to ChKS zdobył przewagę (21:18) i choć BKS do końca naciskał, nie zdołał odwrócić losów rywalizacji.
ChKS Chełm – BKS Visła Proline Bydgoszcz 3:0 (25:22, 25:20, 25:23)