MŚ: Polscy szczypiorniści zwycięstwem zakończyli udział w turnieju. O wygranej zdecydowały karne
Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych udanie zakończyła rywalizację w trwających mistrzostwach świata. W swoim ostatnim spotkaniu „biało-czerwoni” pokonali USA po rzutach karnych, dzięki czemu zajęli 25. miejsce i zdobyli Puchar Prezydenta IHF.
Polacy przystąpili do starcia, by dobrym akcentem zakończyć nieudane dla nich mistrzostwa. Oprócz słabego wyniku sportowego cień na drużynę położyła sprawa przedwczesnego wyjazdu Kamila Syprzaka.
Na początku wydawało się, że podopieczni Marcina Lijewskiego kontrolują sytuację (3:1). Nagle jednak wpadli oni w spory dołek. Szczególnie kulała skuteczność w ataku, przez co w 12. minucie rywale wyszli na prowadzenie 6:3. Polski zespół długo nie potrafił odrobić strat, dlatego zszedł na przerwę z wynikiem 11:13.
Po zmianie stron „biało-czerwoni” wciąż nie potrafili dogonić przeciwnika. Gdy na chwilę zrobiło się 15:15, Amerykanie przejęli inicjatywę i odskoczyli (19:16). W końcu jednak Polacy złapali rytm, dzięki czemu w 56. minucie wyszli na prowadzenie 20:19. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 21:21. O zwycięstwie zdecydowały rzuty karne, w których świetnie spisali się polscy bramkarze, broniąc trzy z czterech prób.
Polska – USA 21:21 (11:13), rzuty karne: 3:1