Polacy przegrywają na inaugurację Mistrzostw Świata. Wicemistrzowie olimpijscy pewnie zwyciężyli
Polscy piłkarze ręczni przegrali w Herning z Niemcami 28:35 (14:15) w swoim pierwszym występie grupowym mistrzostw świata rozgrywanych w Danii, Chorwacji i Norwegii. W innym spotkaniu grupy A Czechy zremisowały ze Szwajcarią 17:17.
Polacy zagrali z czarnymi opaskami na ramionach koszulek, upamietniąjących zmarłego przed kilkoma dniami honorowego prezesa ZPRP Andrzeja Kraśnickiego. Było to 34 bezpośrednie spotkanie drużyn. W poprzednich konfrontacjach biało-czerwoni wygrali osiem razy i zanotowali jeden remis.
Pierwszy kwadrans skończył się remisem 7:7. Kapitalne zawodowy rozgrywał bramkarz Adam Morawski, który na co dzień występuje w składzie lidera Bundesligi, MT Melsungen. Lijewski wziął czas 35 sekund przed syreną. Polacy pogubili się w ataku i to rywale na swoim koncie zapisali zwycięstwo w pierwszej połowie 15:14. Po nerwowym początku drugiej części gry w wykonaniu Polaków, wicemistrzowie olimpijscy z Paryża wypracowali przewagę 18:15. Zacięta walka trwała do 50 minuty. Kontra Mikołaja Czaplińskiego zakończyła się kolejnym remisem (21:21). Czwarty zamarnowany w meczu rzut karny przez Polaków oddalał szanse na zanotowanie dobrego wyniku. Na ostatnie siedem minut na boisko wszedł drugi z polskich bramkarzy Marcel Jastrzębski. Zmiana obrony na system 5:1 niewiele zmieniła w obrazie gry naszej kadry. Niemcy, posiadający więcej klasowych zawodników, w końcówce mogli pozwolić sobie na zagrania zadawalające najbardziej wybrednych kibiców.
W piątek o godz. 18.00 Polacy zagrają z Czechami.
Niemcy – Polska 35:28 (15:14)