Premier Tusk przyznał rentę specjalną medalistce olimpijskiej Agacie Wróbel
Pod koniec roku była sztangistka ogłosiła, że straciła wzrok, a na życie i walkę z licznymi chorobami zbiera m.in. sprzedając kubki ze swoją podobizną. Na jej wpis w mediach społecznościowych zareagowało ministerstwo sportu i branżowy związek.
„Premier Donald Tusk przyznał dożywotnią rentę specjalną w wysokości 5 tys. złotych miesięcznie medalistce olimpijskiej pani Agacie Wróbel" - podał Sławomir Nitras minister sportu i turystyki na platformie X.
Szef resortu dodał, że: „O zdrowie pani Agaty zadbają pracownicy Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Dziękuję wszystkim, którzy pomogli w tej sprawie".
MSiT wspólnie z Polski Związkiem Podnoszenia Ciężarów (PZPC) podjęły skuteczne działania mające na celu pomoc zawodniczce w jej bardzo trudnej sytuacji zdrowotnej.
„Przy wydatnym wsparciu Ministerstwa Zdrowia udało się zapewnić miejsce pani Agacie Wróbel w jednej z najlepszych placówek medycznych naszego kraju i co najważniejsze – blisko miejsca zamieszkania zawodniczki" - napisano w mediach społecznościowych PZPC.
43-letnia obecnie Wróbel zdobyła dwa medale olimpijskie w kategorii powyżej 75 kg - w 2000 roku w Sydney srebro, a cztery lata później w Atenach - brąz. Była również m.in. mistrzynią świata i trzykrotną mistrzynią Europy.
Pod koniec 2010 roku ogłosiła zakończenie kariery, ale już wcześniej miała problemy zdrowotne, m.in. w wieku 25 lat zakaziła się wirusem zapalenia wątroby typu C. Później wyjechała do pracy w Wielkiej Brytanii. W 2019 roku prosiła o wsparcie finansowe, a zebrane środki miały jej pomóc w walce m.in. z cukrzycą i depresją, której nabawiła się po śmierci matki.
W połowie grudnia była zawodniczka w mediach społecznościowych przekazała informację o sprzedaży kubków z jej podobizną, chcąc zebrać pieniądze na codzienne życie, opiekę nad zwierzętami oraz walkę z kłopotami zdrowotnymi, do których doszła utrata wzroku.