Wioślarstwo na IO w Los Angeles? „Pomieszanie z poplątaniem”, różne dystanse w kwalifikacjach i finałach

2024-12-26, 20:50  Redakcja/PAP
Zmiany we wioślarstwie na IO w Los Angeles budzą mieszane odczucia/Fot. pixabay.com

Zmiany we wioślarstwie na IO w Los Angeles budzą mieszane odczucia/Fot. pixabay.com

Przy okazji igrzysk olimpijskich w Los Angeles nietypowe wyzwanie czeka wioślarzy. Walka o medale będzie toczyć się na dystansie 1500 metrów, a w kwalifikacjach – na 2000 metrów. Wśród trenerów i zawodników opinie są raczej krytyczne, ale wielu ocenia, że krótsze wyścigi spodobają się kibicom.

W lipcu międzynarodowa federacja ostatecznie wyznaczyła Long Beach Marine Stadium na gospodarza olimpijskich regat wioślarskich w 2028 roku. Jak tłumaczył wówczas szef World Rowing Christophe Rolland, ten wybór pozwoli zawodnikom mieszkać i występować w „sercu igrzysk”. Jedyną alternatywą było jezioro Perris, co najmniej trzy godziny drogi na wschód od Los Angeles.

– Osobiście uważam, że to trochę nietrafiony pomysł, ale z drugiej strony uciekłby nam ten duch olimpizmu, gdyby wioślarze musieli rywalizować 300 kilometrów od wioski olimpijskiej – skomentował mistrz olimpijski z Pekinu w czwórce podwójnej Marek Kolbowicz.

W wiadomości e-mail przesłanej Polskiej Agencji Prasowej World Rowing potwierdziła, że tylko regaty olimpijskie i paralimpijskie będą rozgrywane na 1500 metrów. To rozwiązanie zaskakujące m.in. dla Kolbowicza. – W roku olimpijskim mamy regaty kwalifikacyjne, które rozgrywane będą na 2000 m, a za dwa miesiące będziemy rywalizować już na dystansie o 500 m krótszym. Nie wiem, czy te wszystkie kwestie były konsultowane z zawodnikami i trenerami. Nawet też nie będzie jakieś próby, możliwości startu na tym nowym dystansie – zauważył.

Prezes Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich Adam Korol, złoty medalista z Pekinu w czwórce podwójnej, w rozmowie z PAP przyznał, że zostali postawieni przed faktem dokonanym. –Trzeba się do tego dostosować. Cały świat, wszystkie federacje znajdują się w tym samym położeniu. Gorzej byłoby, gdyby zostało to ogłoszone w ostatniej chwili, a w tej sytuacji możemy się do tego odpowiednio przygotować – dodał. Nie ukrywał, że gdyby taką zmianę musiał przyjąć jako zawodnik, nie czułby się z nią zupełnie komfortowo.

Tuż po ogłoszeniu decyzji przez World Rowing krytycznie w mediach wypowiedziała się doświadczona Austriaczka Magdalena Lobnig, m.in. brązowa medalistka z Tokio w jedynkach. – To wymaga zupełnie innego rodzaju treningów. Mnie to już wprawdzie nie będzie dotyczyć, ale to absolutny obłęd. To tak, jakby ktoś powiedział sprinterom: Teraz będziecie biegać na 60 metrów. Jak nie było morza, to żeglarstwo odbywało się w Marsylii, a surferzy rywalizowali na Tahiti. A to, co chce zrobić nasz sport, jest bezczelne. To po prostu żart – oceniła 34-letnia zawodniczka. O konieczności wprowadzenia zmian w treningach wspomniał też w rozmowie z PAP Marcin Witkowski, były trener żeńskiej kadry Polski, obecnie pracujący z reprezentacją Niemiec. Przypomniał, że w przeszłości kobiety rywalizowały na dystansie 1000 m.

Ze zmiany dystansu może wyjść coś pozytywnego, przynajmniej z punktu widzenia kibica. – Generalnie już wcześniej w wioślarstwie mówiono o skróceniu dystansu, żeby uatrakcyjnić wyścigi. Przykładem są kajaki, gdzie na 200 czy 500 m o wyniku decydują ułamki sekund i fotofinisz. W wioślarstwie stawka jest bardziej rozciągnięta – podsumował Kolbowicz.

Pięciokrotny olimpijczyk Mikołaj Burda, mistrz świata w czwórce bez sternika z 2019 roku i brązowy medalista w ósemce z 2014 roku, także uważa, że skrócony format będzie atrakcyjniejszy dla kibiców. – Wyścigi będą krótsze nawet o półtorej minuty i to na pewno będzie bardziej widowiskowe, ale można też się spodziewać innych wyników. Zmienią się przygotowania i specyfikacja wysiłku fizycznego, bo będzie on o 25 procent krótszy. Nie jest powiedziane, że wygrywać będą faworyci. Mogą być niespodzianki, choć do końca nie wiadomo, jak każdy będzie reagował. Tym bardziej jeśli wcześniej nie będzie żadnych oficjalnych zawodów na 1500 m, bo wiadomo, że zawsze inaczej pływa się na treningach, a inaczej gdy dochodzi napięcie związane z zawodami – powiedział Burda. Jego zdaniem rywalizacja w Los Angeles może być precedensem, a pozytywne opinie kibiców mogą sprawić, że dystans zmieni się też w innych zawodach.

Regaty olimpijskie odbyły się na Long Beach Marine Stadium także w 1932 roku, wtedy na 2000 metrów. Jednak od tego czasu powstał tam most, który wymusił skrócenie dystansu.

Sport

Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-12-27, 10:00
W święta kolejna odsłona... świętej wojny. Tym razem wygrał Śląsk Wrocław

W święta kolejna odsłona... „świętej wojny”. Tym razem wygrał Śląsk Wrocław

2024-12-26, 20:06
Zrobiliśmy jeden krok w tył, by zrobić dwa do przodu. Selekcjoner kadry w hokeju na trawie przed ważnym rokiem

„Zrobiliśmy jeden krok w tył, by zrobić dwa do przodu”. Selekcjoner kadry w hokeju na trawie przed ważnym rokiem

2024-12-25, 22:13
Silna delegacja z regionu na mistrzostwach świata. Szachowe MŚ w grze szybkiej i błyskawicznej od drugiego dnia świąt

Silna delegacja z regionu na mistrzostwach świata. Szachowe MŚ w grze szybkiej i błyskawicznej od drugiego dnia świąt

2024-12-25, 15:01
Życzenia dla słuchaczy Polskiego Radia PiK od sportowców z naszego regionu

Życzenia dla słuchaczy Polskiego Radia PiK od sportowców z naszego regionu!

2024-12-24, 14:00
Sulima po pierwszej porażce Anwilu w lidze: Zagraliśmy bardzo słabo. Nie realizowaliśmy zadań w obronie

Sulima po pierwszej porażce Anwilu w lidze: Zagraliśmy bardzo słabo. Nie realizowaliśmy zadań w obronie

2024-12-24, 09:00
Anwil z pierwszą porażką w sezonie. Przegrana u siebie z ostatnim zespołem w tabeli [zdjęcia]

Anwil z pierwszą porażką w sezonie. Przegrana u siebie z ostatnim zespołem w tabeli [zdjęcia]

2024-12-23, 21:22
Anwil sprawi kibicom świąteczny prezent Do Włocławka przyjedzie Arka Gdynia. Relacja w PR PiK

Anwil sprawi kibicom świąteczny prezent? Do Włocławka przyjedzie Arka Gdynia. Relacja w PR PiK

2024-12-23, 07:30
Polski Cukier Toruń nie wykorzystał atutu własnej hali. O porażce zdecydowała słaba czwarta kwarta

Polski Cukier Toruń nie wykorzystał atutu własnej hali. O porażce zdecydowała słaba czwarta kwarta

2024-12-22, 21:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę