Sędzia z Torunia został arbitrem międzynarodowym. Znamy gospodarzy zbliżających się MŚ
Patryk Gryckiewicz z Torunia oraz Wojciech Myć z Lublina znaleźli się na liście arbitrów, którzy będą reprezentowali Polskę na arenach międzynarodowych w 2025 roku. Świat z kolei dowiedział się, kto zorganizuje mistrzostwa świata w 2030 i 2034 roku.
Jeden sędzie z Torunia zyskał szansę, drugi ją stracił
Gryckiewicz od trzech lat sędziuje mecze w PKO BP Ekstraklasie. Wcześniej prowadził on spotkania w niższych klasach rozgrywkowych. Informacje o nim przekazał portal weszło.com.
Łącznie polska federacja ma 45 przedstawicieli, z czego kilka nazwisk powtarza się jako arbitrzy boiskowi oraz VAR.
Na liście nie ma torunianina Bartosza Frankowskiego i Tomasza Musiała ukaranych przez komisję dyscyplinarną PZPN dyskwalifikacjami na rok po tym, gdy trafili na izbę wytrzeźwień przed meczem Ligi Mistrzów w Lublinie w nocy z 5 na 6 sierpnia.
Jedna zmiana nastąpiła u asystentów. Radosława Siejkę, który był sędzią FIFA od 2004 roku, zastąpił Adam Karasewicz.
Wśród kobiet również doszło do roszady. Monika Mularczyk skończyła 21-letnią karierę. Jej miejsce zajęła Anna Adamska. Swoją następczynię ma także wieloletnia asystentka Anna Dąbrowska. Jest nią Nicola Stokłosa.
Znamy gospodarzy nadchodzących mundiali
Świat piłkarski poznał z kolei ważne informacje dotyczące mistrzostw świata w 2030 i 2034 roku. Mianowicie ogłoszono gospodarzy imprez. Pierwsza z nich odbędzie się w Hiszpanii, Portugalii oraz Maroko. Pierwsze trzy mecze zostaną jednak rozegrane w Urugwaju, Argentynie i Paragwaju. Za dziesięć lat z kolei mundial znów trafi na Bliski Wschód, a konkretnie do Arabii Saudyjskiej.