Energa Toruń znów bliska pokonania faworyta. Porażka dopiero po dogrywce
KH Energa Toruń postawiła twardy opór JKH GKS-owi Jastrzębie w 26. kolejce Tauron Hokej Ligi. Ostatecznie drużyna z naszego regionu przegrała na wyjeździe 1:2.
Po serii meczów odpowiednio z: Re-Plast Unią Oświęcim, GKS-em Katowice i GKS-em Tychy torunianie mieli przed sobą kolejne trudne spotkanie. Pojedynki z wyżej wymienionymi rywalami pokazały jednak, że podopieczni Juhy Nurminena nie musieli bać się konfrontacji z faworyzowanymi jastrzębianami.
Potwierdziła to inauguracyjna tercja. Ta zakończyła się bezbramkowym remisem. Jako pierwsi drogę do bramki znaleźli gospodarze, zdobywając trafienie w 30. minucie. Energa wyrównała w ostatniej części starcia. W 50. minucie gola strzelił Ołeksij Worona. Do końca regulaminowego czasu gry nikt nie przechylił szali zwycięstwa na swoją stronę, dlatego potrzebna była dogrywka. Ostatecznie to GKS przypieczętował wygraną.
JKH GKS Jastrzębie – KH Energa Toruń 2:1 po dogrywce (0:0, 1:0, 0:1, 1:0)
Bramka dla Energi: Worona (50)