Toruń „stawia na sport”! Miejska Arena wypełniła się sportowcami z regionu [zdjęcia]
Olimpijczycy oraz przedstawiciele blisko 40 klubów promowali w niedzielę (15 września) różne dyscypliny w Toruniu podczas akcji „Stawiam na sport”. – Każdy, kto przyjdzie do naszego klubu, będzie miło przywitany – powiedział brązowy medalistka olimpijski z Paryża w wioślarstwie Mirosław Ziętarski.
Rodzice i dzieci mogli w Arenie Toruń zapoznać się z ofertą blisko 40 klubów sportowych działających w mieście. Najmłodsi mogli spróbować swoich sił na ergometrze wioślarskim, pograć w koszykówkę, poznać tajniki szermierki czy łyżwiarstwa figurowego. Bohaterami wydarzenia byli toruńscy olimpijczycy z Paryża, którzy otrzymali nagrody od władz miasta.
– Po zdobyciu medalu olimpijskiego moje życie w ostatnich tygodniach mocno się zmieniło. Jest dużo spotkań po powrocie do Polski. Czuję radość i spełnienie. Jest medal brązowy, ale on cieszy jak złoty. To mój pierwszy krążek olimpijski. Jeszcze chwilę potrwają spotkania i wyjazdy, a potem przyjdzie czas decyzji, czy kontynuujemy robotę do kolejnych igrzysk – powiedział Ziętarski, który wraz z kolegami zajął trzecie miejsce w wioślarskiej czwórce podwójnej.
Dodał, że decyzja wewnątrz całej czwórki jeszcze nie zapadała, ale on "ma nadal ma dużo energii i sił, aby powalczyć".
Jak zacząć przygodę z wioślarstwem?
– Bardzo fajna inicjatywa, w ramach której spotkały się dziś wszystkie toruńskie kluby sportowe. Trzeba inspirować młode pokolenia do aktywności fizycznej. Dzieci coraz trudniej wyciągnąć na podwórka, bo siedzą w domach przy multimediach. Takie pokazywanie sportu i zachęcanie jest bardzo ważne. Zainteresowanie naszym stoiskiem wioślarskim jest bardzo duże zarówno wśród młodych, jak i starszych. Są trzy ergometry, można się ścigać, a rywalizacja zawsze motywuje – podkreślił Ziętarski.
Sportowiec został zapytany o to, jak zacząć przygodę z wioślarstwem wskazał, że w Toruniu jest dużo naborów w szkołach podstawowych.
– Ja treningi wioślarskie podjąłem, dopiero idąc do liceum i to wcale nie było późno. Każdy, kto przyjdzie do naszego klubu AZS Toruń, zostanie mile przywitany – zadeklarował medalista olimpijski.
Wielu młodych adeptów sportu zbierało autografy i robiło sobie zdjęcia także z olimpijką Anetą Rygielską, pięściarką Pomorzanina, czy Janem Jurkiewiczem, szermierzem Budowlanych. Wśród gwiazd lokalnego sportu była także startująca w kolarstwie torowym Patrycja Lorkowska.
Inicjatorem wydarzenia był Wydział Sportu i Rekreacji Urzędu Miasta Torunia.
„Olimpijczycy to lokalni bohaterowie”
– Gama dyscyplin jest ogromna. Kierujemy to wydarzenie do wszystkich mieszkańców Torunia, ale przede wszystkim do rodziców dzieci, którzy zastanawiają się, gdzie ich pociechy po zajęciach szkolnych mogłyby aktywnie spędzać czas. Od małego można w dzieciach kształtować pozytywne wzorce aktywności na całe życie – powiedziała dyrektor tego wydziału, Andżelika Dzięgiel-Poślada.
Ofertę szkoleniową na nadchodzący sezon zaprezentowały kluby w takich dyscyplinach, jak: lekkoatletyka, wioślarstwo, szermierka, wrotkarstwo, futsal, siatkówka, kolarstwo, tenis stołowy, wspinaczka, karate, judo, taekwondo olimpijskie, szachy, pływanie, tenis ziemny, piłka ręczna, żużel, hokej, koszykówka, speedrower, curling, pięciobój nowoczesny, a także łyżwiarstwo.
– Nasi olimpijczycy są lokalnymi bohaterami sportu. Oni motywują do tego, żeby założyć buty i iść pobiegać, pojeździć na rowerze czy założyć strój kąpielowy i pójść popływać. To jest niebywałe, że cała czwórka naszych olimpijczyków znalazła dziś dla nas czas – dodała Dzięgiel-Poślada.
Prezydent Torunia Paweł Gulewski wyraził nadzieję, że niedzielne wydarzenie będzie odtwarzane co roku.
– Mamy tyle klubów i tak szeroką paletę możliwości aktywnego spędzania czasu, że nic tylko wybierać. Naszą odpowiedzialnością jest dbałość o infrastrukturę sportową, warunki. Jasne, że pierwsza styczność ze sportem nie będzie na poziomie wyczynowym, ale nasi olimpijczycy, medaliści także kiedyś zaczynali – podsumował Gulewski.