GKM ma szansę na sukces, ale w klubie zachowują spokój. „Nie ma napinki, choć apetyt urósł”
ZOOleszcz GKM Grudziądz stanie przed szansą historycznego awansu do półfinału PGE Ekstraligi. W rewanżowym spotkaniu ćwierćfinału grudziądzanie podejmą Betard Spartę Wrocław. W pierwszym pojedynku GKM przegrał 40:50. Na swoim torze drużyna ma szansę nie tylko wygrać starcie, ale także odwrócić losy dwumeczu.
Do nadchodzącej rywalizacji spokojnie podchodzi trener zespołu, Robert Kościecha. – W rundzie zasadniczej zdobyliśmy 51 punktów i tyle potrzebujemy, żeby awansować. Nie ma jednak napinki, choć wiadomo, że apetyt rośnie. Wiem, że mam dobry zespół w dobrej dyspozycji. Będziemy walczyć o dobry wynik – przyznał szkoleniowiec.
– Zawodnicy wiedzą, o co jadą. Dla klubu awans to walka o medale, a dla nich są to dodatkowe cztery mecze, więc też mocno się na to zapatrują – powiedział były żużlowiec. – Będzie to duże święto. Praktycznie w dzień sprzedały się wszystkie bilety. To duży sukces dla klubu, miasta i regionu – dodał Kościecha.
Początek spotkania GKM – Sparta o 19:15. Relację z meczu przeprowadzi Polskie Radio PiK podczas audycji „Muzyka i sport”. O tej samej godzinie wystartują pozostałe ćwierćfinałowe rewanże, w których eBut.pl Stal Gorzów Wielkopolski podejmie KS Apatora Toruń, a Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się u siebie z NovyHotel Falubazem Zielona Góra.
Pełna rozmowa z Robertem Kościechą: