Zamek Golubski zamienił się w arenę walk łuczników. Za nami ME w łucznictwie tradycyjnym
Do Zamku w Golubiu Dobrzyniu zjechali łucznicy z całego świata, by wziąć udział w turnieju. Od środy do piątku rozegrano mistrzostwa Europy w łucznictwie tradycyjnym. Impreza miała charakter otwarty, dlatego do rywalizacji przystąpili także zawodnicy spoza Starego Kontynentu.
– Zmagania miały indywidualny charakter. Łucznicy zostali podzieleni na kategorie sprzętowe. Niekoniecznie najważniejsze było idealne strzelenie, bo przy równej liczbie punktów liczyło się, kto zaliczył mniej zer. Precyzja jest u nas drugorzędna, liczy się odwzorowywanie techniki łuczniczej – o inicjatywie opowiedział jeden ze współorganizatorów, Piotr Łągwa.
– Impreza to dobra okazja do promocji zamku – przyznał Stefan Borkowicz. – To zaszczyt, że tyle krajów do nas przyjeżdża. Goście spoza Polski przywożą upominki, swoje tradycje. To świetna promocja regionu i Polski – dodał kasztelan zamku.
Relacja z wydarzenia: