IO: Ponad dwie godziny zaciekłej walki. Polacy pokonali Brazylię 3:2 i zagrają w ćwierćfinale

2024-07-31, 13:07  PAP/Redakcja
Reprezentacja Polska pokonała Brazylię 3:2 i awansowała do ćwierćfinału Igrzysk Olimpijskich w Paryżu/fot: PAP, Adam Warżawa

Reprezentacja Polska pokonała Brazylię 3:2 i awansowała do ćwierćfinału Igrzysk Olimpijskich w Paryżu/fot: PAP, Adam Warżawa

Polscy siatkarze pokonali Brazylię 3:2 (22:25, 25:19, 19:25, 25:23, 15:12) w swoim drugim meczu turnieju olimpijskiego w Paryżu i zapewnili sobie awans do ćwierćfinału. W ostatnim spotkaniu grupy B drużyna Nikoli Grbicia w sobotę zmierzy się z Włochami.

W środowym meczu jednym z bohaterów był obchodzący 31. urodziny Wilfredo Leon, który przy stanie 13:12 w tie-breaku popisał się dwoma asami serwisowymi. Z kolei 30. urodziny świętował rozgrywający Marcin Janusz.

Biało-czerwoni zaczęli mecz bez Tomasza Fornala, który w meczu z Egiptem doznał urazu kostki, ale brał udział w rozgrzewce z innymi zawodnikami. W wyjściowym składzie zastąpił go Aleksander Śliwka. Brazylijczycy z kolei już kilka dni przed rozpoczęciem igrzysk stracili jedną ze swoich gwiazd – Alana Souzę z powodu kontuzji łydki.

Od początku gra z obu stron była szarpana i obarczona mnóstwem błędów. Zarówno Polacy jak i Brazylijczycy słabo spisywali się w ataku. „Canarinhos” szybciej opanowali nerwy i prowadzili 16:11. W kolejnej akcji Leal w niesamowity sposób wyciągnął piłkę, która zmierzała w stronę ławki sztabu szkoleniowego Polski. Udało mu się nie popełnić błędu i po chwili Brazylijczycy wykorzystali kontrę.

W polskim zespole nieźle funkcjonowało przyjęcie zagrywki, ale nie do końca przekładało się to na zdobycze punktowe w ataku. Wprawdzie w końcówce pojawiła się duża nadzieja na zwycięstwo, bowiem siatkarze z Ameryki Południowej też popełniali błędy, a po asie serwisowym Bartosza Kurka Polska prowadziła 22:21. Cztery ostatnie akcje wygrali Brazylijczycy – dwukrotnie skutecznie zaatakował Ricardo Lucarelli, a Leal popisał się asem serwisowym.

Huber bohaterem drugiego seta

Otwarcie drugiej partii było imponujące w wykonaniu biało-czerwonych – prowadzili 4:0. Wtedy trener Bernando Rezende poprosił o czas, dokonał zmiany na rozegraniu, ale Polacy złapali właściwy rytm, Jakub Kochanowski i Leon byli nie do zatrzymania w ofensywie. Przewaga w pewnym momencie zmalała do jednego punktu (10:9) po zepsutej zagrywce Janusza, ale po chwili podopieczni Grbicia znów odskoczyli na bezpieczny dystans.

Polskim siatkarzom nie udało się przełożyć dobrej gry na kolejnego seta. Kurek nadal nie mógł odnaleźć skuteczności i notował bardzo słabe statystyki. Na moment zastąpił go Łukasz Kaczmarek, ale też nie poradził sobie z sytuacyjnymi piłkami. Polacy długo utrzymywali kontakt z rywalami dzięki dobrym zagrywkom i błędom Brazylijczyków. Grbić sięgnął w pewnym momencie po Fornala, po to, by poprawić przyjęcie zagrywki, ale finisz należał już do przeciwników.

Kolejne dwie odsłony przyniosły już ogromną dawkę emocji. W czwartym secie prowadzenie przechodziło z rąk do rąk, ale też żadnej z drużyn nie udało się wypracować znaczącej przewagi. Bohaterem tej części spotkania był Norbert Huber, który ponad półtorej godziny spędził w „kwadracie” dla rezerwowych. Środkowy Jastrzębskiego Węgla świetnie serwował, dokładał skuteczne bloki i wynik odwrócił się na korzyść biało-czerwonych. Nerwowo było znów w samej końcówce, Polacy prowadzili 24:21, ale przeciwnicy obronili dwa setbole. Grbić dokonał nietypowej zmiany, bowiem za atakującego Kurka wprowadził przyjmującego Śliwkę. Ta krótka przerwa najwyraźniej zdekoncentrowała Lucarelliego, który zaserwował w siatkę.

Wielkie emocje w tie-breaku
Tie-break zaczął się po myśli Polaków, którzy przy zmianie stron boiska wygrywali 8:4 i wydawało się, że mają to spotkanie pod kontrolą. Odnalazł się Kurek, który skończył dwie ważne piłki. Potem jednak podopieczni Bernardo Rezende krok po kroku odrabiali straty i doprowadzili do remisu 12:12. Dobrą passę rywali przerwał Kurek, dając 13. punkt swojej drużynie, a po chwili Leon popisał się dwoma piekielnie mocnymi zagrywkami, których nie przyjęli rywale.

Polacy mają pięć punktów na koncie i zapewnili sobie co najmniej drugie miejsce w grupie B. W sobotę (3 sierpnia) na zakończenie pierwszej części turnieju zmierzą się z Włochami, początek o godz. 17:00.


Polska – Brazylia 3:2 (22:25, 25:19, 19:25, 25:23, 15:12)

Polska: Marcin Janusz, Bartosz Kure, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek, Aleksander Śliwka, Wilfredo Leon – Paweł Zatorski (libero) – Kamil Semeniuk, Łukasz Kaczmarek, Tomasz Fornal, Norbert Huber.

Brazylia: Bruno Rezende, Darlan, Lucas, Flavio, Ricardo Lucarelli, Leal - Thales (libero) – Fernando, Adriano, Lukas Bergmann, Honorato.

Sport

Cenne zwycięstwo Gwiazdy Bydgoszcz. Wicelider pokonany za trzy punkty

Cenne zwycięstwo Gwiazdy Bydgoszcz. Wicelider pokonany za trzy punkty

2024-11-07, 20:30
Twarde Pierniki ze zwycięstwem w OBL. Świetna końcówka zdecydowała o triumfie

„Twarde Pierniki” ze zwycięstwem w OBL. Świetna końcówka zdecydowała o triumfie

2024-11-07, 19:20
Apator Toruń oficjalnie ogłosił transfer. Michelsen dołączył do zespołu

Apator Toruń oficjalnie ogłosił transfer. Michelsen dołączył do zespołu

2024-11-07, 16:32
Świątek efektownie zamknęła grupową rywalizację w WTA Finals. Polka nie zagra jednak w półfinale [aktualizacja]

Świątek efektownie zamknęła grupową rywalizację w WTA Finals. Polka nie zagra jednak w półfinale [aktualizacja]

2024-11-07, 15:46
Astoria przedłużyła serię wygranych. Przekonujący triumf z trudnym rywalem

Astoria przedłużyła serię wygranych. Przekonujący triumf z trudnym rywalem

2024-11-06, 22:07
Anwil z drugą porażką w Pucharze Europy FIBA. Włoski przeciwnik znów lepszy

Anwil z drugą porażką w Pucharze Europy FIBA. Włoski przeciwnik znów lepszy

2024-11-06, 20:33
Bowlingowcy walczyli o rozstawienie. Drużyny wylądowały w drabince, czas na play-offy [wyniki 14. kolejki]

Bowlingowcy walczyli o rozstawienie. Drużyny wylądowały w drabince, czas na play-offy [wyniki 14. kolejki]

2024-11-06, 10:27
Astoria przedłuży serię wygranych Rywal może postawić twarde warunki. Relacja w PR PiK

Astoria przedłuży serię wygranych? Rywal może postawić twarde warunki. Relacja w PR PiK

2024-11-06, 07:30
Gwiazda nie zbudowała serii zwycięstw. Ursu uratował drużynie punkt

Gwiazda nie zbudowała serii zwycięstw. Ursu uratował drużynie punkt

2024-11-05, 21:00
Iga Świątek słabsza od Coco Gauff podczas WTA Finals. Awans do półfinału zagrożone

Iga Świątek słabsza od Coco Gauff podczas WTA Finals. Awans do półfinału zagrożone

2024-11-05, 19:41
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę