Dziennikarze sportowi świętują 2 lipca. Ekipa Polskiego Radia PiK nawet gdy świętuje - pracuje!
Słuchacze, którzy są fanami żużla, na pewno znają jego głos! 2 lipca swoje święto mają dziennikarze sportowi – z tej okazji zapytaliśmy Eryka Hełminiaka, szefa Redakcji Sportowej Polskiego Radia PiK, jak wygląda jego praca, jakie są jej blaski i cienie.
- Dziennikarz sportowy musi łączyć w sobie wiele funkcji albo umiejętności - mówi Eryk Hełminiak, szef Redakcji Sportowej Polskiego Radia PiK. - Czasami musi być kierowcą, czasami producentem. Powinien wcześniej o wszystko zadbać. Musi być technikiem, musi być sprawozdawcą, także jest to praca dość męcząca, ale z drugiej strony bardzo ciekawa, dająca wiele satysfakcji i na nic innego bym jej nie zamienił.
Jak podkreśla Eryk Hełminiak, co tydzień są nowe zawody, nowe mistrzostwa, organizowane są wielkie imprezy. - Można spotkać wielkich sportowców, porozmawiać z nimi. Nie wszystkim jest to dane i myślę, że to jest największa nagroda. A jeszcze większą nagrodą jest to, kiedy ktoś pochwali, że to była dobra relacja, że fajnie się tego słuchało, że emocje przekazywane przez takiego sprawozdawcę oddawały to, co rzeczywiście się dzieje na miejscu - mówił szef Redakcji Sportowej Polskiego Radia PiK.
Naszą radiową redakcję sportową tworzą także Małgorzata Burchardt i Patryk Głowacki.
Więcej w relacji Marty Kocoń.