Napinali muskuły, żeby pomóc! Bydgoscy sportowcy razem dla Hani [zdjęcia]
– Hania jest bardzo zdeterminowana, żeby żyć i trzeba zrobić wszystko, żeby jej w tym pomóc – mówi prezes Astorii Bydgoszcz Bartłomiej Dzedzej. Przed SISU Areną odbyło się specjalne wydarzenie, podczas którego zbierano pieniądze na operację dziewczynki. Bydgoscy sportowcy prowadzili treningi, rozpoczęli też licytację klubowych gadżetów.
– Hanka jest chora na chorobę, która sprawia, że jej mózg rośnie, natomiast czaszka to wszystko blokuje. Ma silnie zdeformowaną twarz i głowę i zagraża jej życiu – tłumaczyła mama dziewczynki, Julita Krakowska. – Jesteśmy pod wrażeniem empatii tych ludzi i tego, że nie przechodzą obojętnie obok potrzeb innego człowieka – podkreśliła.
Czteroletnia Hania przeszła już pięć operacji, ale teraz potrzebuje kolejnej, za granicą. – Ćwiczymy i pomagamy, napinamy „muły” dla dzielnej Hani, która potrzebuje wsparcia finansowego i myślę, że też wsparcia duchem i ciałem, dlatego się wysilamy dla niej – mówiła Barbara Witkowska.
– Każdy klub będzie licytował w social mediach swoje gadżety – dodał prezes Astorii Bydgoszcz Bartłomiej Dzedzej. – Reszta gadżetów, które przekazały kluby, 8 czerwca przy Kanale Bydgoskim będą również do wylicytowana. Hania jest bardzo zdeterminowana, żeby żyć i trzeba zrobić wszystko, żeby jej w tym pomóc – wskazał.
Oprócz koszykarzy w wydarzeniu udział wzięli młodzi żużlowcy Polonii, siatkarze Visły, siatkarki Pałacu i koszykarki Basketu 25.