Energa Toruń nie zdołała pójść za ciosem. Porażka hokeistów we własnej hali
KH Energa Toruń nie wykorzystała atutu własnego lodowiska, by powiększyć prowadzenie w ćwierćfinale Tauron Hokej Ligi. Torunianie przegrali trzecie spotkanie z JKH GKS-em Jastrzębie po dogrywce 1:2.
Po niespodziewanych dwóch zwycięstwach na wyjeździe toruńscy hokeiści wrócili do swojej hali z zamiarem zakończenia walki o półfinał. Bufor, jaki dały wygrane, na pewno uskrzydlał podopiecznych Juhy Nurminena. Z drugiej strony nadal to jastrzębianie dysponują teoretycznie większym potencjałem i na pewno stać ich, by w Tor-Torze odrobić straty w rywalizacji toczonej do czterech zwycięstw.
Już pierwsza tercja pokazała, że kibice obejrzą kolejne wyrównane starcie. Mecz lepiej rozpoczęli goście, otwierając wynik w 13. minucie. Zaledwie dwie minuty później tablica wskazywała wynik 1:1 po trafieniu Michała Kalinowskiego. Jak się okazało, były to jedyne trafienia w regulaminowym czasie gry. Tym samym doszło do dogrywki. W niej drogę do bramki znaleźli jastrzębianie.
KH Energa Toruń – JKH GKS Jastrzębie 1:2 po dogrywce
Bramka dla Energi: Kalinowski (15)
Stan rywalizacji: 2:1 dla Energi
Kolejny mecz drużyny rozegrają w sobotę (6 marca). Start spotkania o 18:30.