Sokół Mogilno nie chce się zatrzymać. Piąte zwycięstwo z rzędu siatkarek z naszego regionu
Mogilnianki w ramach 21. kolejki 1. Ligi Kobiet pojechały na spotkanie z Legionovią Legionowo. Ewentualna wygrana pozwalała myśleć o ataku na pozycję lidera rozgrywek.
Różnice w tabeli jasno wskazywały, która z drużyn jest faworytem. Legionovia plasuje się na 11. miejscu z zaliczką sześciu punktów nad strefą spadkową. O zupełnie inne cele walczy Sokół, który powinien być spokojny o miejsce na podium. Ma dwupunktową przewagę nad KS Piła, ale za to traci osiem „oczek” do lidera z Nowego Dworu Mazowieckiego.
Dwa ostatnie spotkania zakończyły się pewnym zwycięstwem Sokoła Mogilno 3:0. Można było przypuszczać, że i tym razem historia się powtórzy. Jednak pierwsze piłki wskazywały na coś innego.
Legionovia prowadziła 6:4, ale nie zdołała utrzymać przewagi. Mało tego, Sokół odskakiwał praktycznie z piłki na piłkę. Po kilku minutach na tablicy było już 12:7 dla przyjezdnych. Pod koniec seta zaliczka jeszcze się powiększyła, ale ostatecznie Mogilnianki wygrały 25:19.
Druga część rywalizacji rozpoczęła się nieco inaczej. Wymiana punkt za punkt, którą przerwał zespół gości. Sokół stworzył pewny „bufor bezpieczeństwa” i wydawało się, że kolejny wygrany set będzie kwestią czasu. Jednak tym razem siatkarki z Legionowa postawiły się rywalkom i same wyszły na prowadzenie 19:17. W decydującym momencie Sokół wrócił do efektywnej gry, zwyciężając 25:22.
Patrząc na wynik, trzeci set był najbardziej wyrównany. Choć z drugiej strony zespół gospodarzy tylko trzykrotnie obejmował prowadzenie. Przez większość czasu żadna z ekip nie mogła zbudować kilkupunktowej przewagi, ale to wystarczyło. Sokół wygrał 25:23 i trzeci raz z rzędu pokonał siatkarki z Legionowa 3:0.
Legionovia Legionowo – Sokół Mogilno 0:3 (19:25, 22:25, 23:25)