Energa Toruń wypuściła wygraną z rąk i ostatecznie przegrała po rzutach karnych
Nieudany powrót do ligowych zmagań zaliczyła KH Energa Toruń. W 41. kolejce Tauron Hokej Ligi torunianie przegrali z Zagłębiem Sosnowiec po rzutach karnych. Wcześniej mecz zakończył się wynikiem 3:3.
Torunianie mieli dwa tygodnie przerwy, więc wyszli na lodowisko wypoczęci i głodni gry. Spotkanie było istotne w kontekście walki o siódme miejsce w tabeli. Przed piątkowym starciem podopieczni Juhy Nurminena zgromadzili o trzy punkty więcej od rywala. Ostatnio jednak forma gości wzrosła, gdyż wygrali on dwa mecze z rzędu.
Długo wydawało się, że toruńskiej ekipie nie stanie się krzywda. W 11. minucie drużynę na prowadzenie wyprowadził Patryk Kogut. Później przewagę potwierdził Albin Thyni Johansson, choć jeszcze w pierwszej tercji rywale także trafili do siatki. W 33. minucie trzecią bramkę dla Energii zdobył Atte Huhtela. Ostatnia tercja należała do Zagłębia, które wyrównało w 57. minucie. Dogrywka także nie przyniosła rozstrzygnięcia, dlatego doszło do serii rzutów karnych, wygranych przez rywali 1:0.
KH Energa Toruń – Zagłębie Sosnowiec 3:3, rzuty karne: 0:1
Bramki dla Energii: Kogut (11), Johansson (17), Huhtela (33)