SGP – Gollob: zakaz łączenia występów z ME to skandal

2014-02-14, 20:28  Polska Agencja Prasowa

Międzynarodowa Federacja Motocyklowa (FIM) zakazała zawodnikom wszystkich dyscyplin (w tym żużlowcom) łączenia startów w mistrzostwach świata i kontynentalnych. Były żużlowy mistrz świata Tomasz Gollob wzywa zawodników do przeciwstawienia się tej decyzji.

Pomysł zakazu łączenia startów w imprezach rangi mistrzostw świata i Europy zrodził się w minionym roku, kiedy polska firma One Sport reaktywowała indywidualne mistrzostwa Europy. Cykl zorganizowany w formie czterech turniejów przyciągnął czołówkę żużlowców ścigających się także w indywidualnych mistrzostwach świata. To nie spodobało się właścicielom praw do Grand Prix, brytyjskiej firmie BSI, która uznała europejski czempionat za konkurencję.

Władze BSI zażądały od FIM wprowadzenia zakazu łączenia startów w obu tych cyklach. Pomysł ten od początku spotkał się z ogromną krytyką ze strony żużlowców i zdecydowanej większości środowiska. Wydawało się wówczas, że temat upadł.

Tymczasem FIM wprowadziła podczas swojego ostatniego spotkania w Genewie zakaz łączenia startów na imprezach rangi mistrzostw świata i Europy dla wszystkich dyscyplin pod jej auspicjami.

Gollob jest oburzony postępowaniem FIM, mimo, że zakaz nie dotknie go w tym sezonie bezpośrednio. Zawodnik Unibaksu Toruń sam zrezygnował bowiem z udziału w tegorocznej Grand Prix, zapowiadając walkę o tytuł mistrza Europy, którego w kolekcji jeszcze nie ma.

"Jestem zbulwersowany postawą FIM w kwestii ograniczenia możliwości startów zawodników w imprezach mistrzowskich na szczeblu kontynentalnym i światowym. Żużel to nie jest sport na tyle masowy, by mógł pozwolić sobie na tego typu sztuczne ograniczenia. To uderza bezpośrednio w interes zawodników i tego typu pomysłom trzeba przeciwstawiać się w zdecydowany sposób” – powiedział Gollob.

Wzywa także wszystkich zawodników do przeciwstawienia się takiemu postępowaniu federacji.

"Chciałbym wezwać wszystkich zawodników do tego, by jawnie przeciwstawili się tej kuriozalnej decyzji FIM. Nie możemy pozwolić sobie na takie traktowanie przez najwyższe władze światowego żużla, ja się z tym kategorycznie nie zgadzam. Ciągłe przesuwanie granicy tolerancji dla zachowań działaczy, którzy nie mają pojęcia o tym co robią, to olbrzymi skandal i nie można przejść obok tego obojętnie” – dodał mistrz świata z 2010 roku.

Trudy wybór czeka więc w najbliższym czasie wszystkich, którzy chcieli walczyć zarówno o tytuły europejskie jak i światowe. Spory problem ma m.in. Duńczyk Nicki Pedersen.

"Na razie czekamy na wyjaśnienia i oficjalny komunikat, ale na pewno sprawa jest poważna. Mam już sprzedany pakiet sponsorski w związku ze startami w mistrzostwach Europy. Dodatkowo jeden z turniejów ma odbyć się w Danii, w Holsted. Jeśli zakaz faktycznie zostanie wprowadzony, to kto zwróci mi poniesione koszty?” – zastanawia w rozmowie z duńskim portalem internetowym ekstrabladet.dk Pedersen.

Rosjanin Emil Sajfutdinow prawdopodobnie zażąda unieważnienia jego formularza potwierdzającego udział w Grand Prix i wybierze mistrzostwa Starego Kontynentu. Z kolei Szwed Andreas Jonsson zdecydował się na walkę o miano najlepszego żużlowca na świecie.

"Decyzja o rezygnacji z SEC już zapadła. Rozmawialiśmy na ten temat z organizatorami i wyjaśniliśmy, że na tę chwilę priorytetem Andreasa jest walka o tytuł mistrza świata” – powiedział portalowi sportowefakty.pl menadżer Jonssona Dawid Kozioł.

Tymczasem Gollob, który jako stały uczestnik mistrzostw Europy rozważał możliwość startu z "dziką kartą" w turnieju GP w Bydgoszczy, po decyzji FIM kategorycznie wykluczył taką możliwość.

"W zaistniałej sytuacji nie wyobrażam sobie, jak, jako stały uczestnik cyklu SEC, miałbym przyjąć zaproszenie do startu w Grand Prix w Bydgoszczy - jeżeli taką propozycję oficjalnie dostanę. Nie mogę zgodzić się na to, by zawodnicy i osoby, którym zależy na promocji speedwaya, były traktowane w ten sposób” – powiedział.

Zaapelował jednocześnie do najwyższych władz federacji o rozsądek i wycofanie się z podjętej decyzji.

Właściciel praw do mistrzostw Europy, firma One Sport ma już podpisane umowy nie tylko z zawodnikami, ale także ze sponsorami, telewizją i organizatorami dwóch z czterech turniejów cyklu. Kilka miesięcy temu, gdy po raz pierwszy pojawił się pomysł wprowadzenia przez FIM zakazu zapowiadała, że cała sprawa znajdzie swój finał w sądzie. Jak poinformowali w piątek przedstawiciele firmy, obecnie prawnicy analizują całą sytuację w celu podjęcia kroków prawnych do zablokowania decyzji federacji lub w przypadku braku reakcji uzyskania odpowiedniego odszkodowania. Zapewnili jednocześnie, że przygotowania do cyklu idą pełną parą i są niezakłócone.

Na decyzję FIM zareagowało już także dwóch polskich sponsorów związanych z zawodnikami i cyklem Grand Prix. Jak poinformował portal sportowefakty.pl, firma Nice postanowiła nie przedłużać umowy z Jarosławem Hampelem i Krzysztofem Kasprzakiem na sponsoring podczas ich startów w GP, a firma FOGO podjęła decyzję o wycofaniu się ze sponsoringu cyklu Grand Prix. (PAP)

żużel

Sport

Iga Świątek ma nowego trenera. Tenisistkę poprowadzi doświadczony Belg

Iga Świątek ma nowego trenera. Tenisistkę poprowadzi doświadczony Belg

2024-10-17, 10:53
Anwil przegrywa w Europie. Sassari minimalnie lepsze w FIBA Europe Cup

Anwil przegrywa w Europie. Sassari minimalnie lepsze w FIBA Europe Cup

2024-10-16, 23:28
Ten sam trener na nowy sezon. Tomasz Bajerski zostaje w Polonii Bydgoszcz

Ten sam trener na nowy sezon. Tomasz Bajerski zostaje w Polonii Bydgoszcz

2024-10-16, 22:45
Wytrzymali próbę nerwów. Astoria zwycięża w spotkaniu z Polonią

Wytrzymali próbę nerwów. Astoria zwycięża w spotkaniu z Polonią

2024-10-16, 22:35
Astoria w walce o punkty Jej rywalem Polonia Warszawa. Relacja w PR PiK

Astoria w walce o punkty! Jej rywalem Polonia Warszawa. Relacja w PR PiK

2024-10-16, 07:59
Pałac słabszy od Radomki. Bydgoszczanki wygrały tylko seta

Pałac słabszy od Radomki. Bydgoszczanki wygrały tylko seta

2024-10-15, 23:36
LN: Polska zremisowała z Chorwacją. Szalony mecz na Narodowym

LN: Polska zremisowała z Chorwacją. Szalony mecz na Narodowym

2024-10-15, 23:00
Energa Toruń z kompletem punktów. Wygrana, choć mecz wymknął się spod kontroli

Energa Toruń z kompletem punktów. Wygrana, choć mecz wymknął się spod kontroli

2024-10-15, 22:07
Prezes Astorii o zwolnieniu Krutikowa: Nie ma zgody na agresję prowadzącą do przemocy

Prezes Astorii o zwolnieniu Krutikowa: Nie ma zgody na agresję prowadzącą do przemocy

2024-10-15, 17:26
Astoria natychmiastowo zwolniła Krutikowa. Powodem fatalne zachowanie trenera

Astoria natychmiastowo zwolniła Krutikowa. Powodem fatalne zachowanie trenera?

2024-10-14, 21:28
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę