Australian Open: Magdalena Fręch napisała swoją historię. Polka zagra w IV rundzie
Magdalena Fręch z życiowym wynikiem w wielkoszlemowym turnieju. Polka awansowała do czwartej rundy Australian Open, po tym jak pokonała Anastasije Zacharową w trzech setach. O ćwierćfinał łodzianka powalczy z Amerykanką Coco Gauff.
Po pokonaniu Caroline Garcii Fręch stanęła przed możliwością osiągnięcia życiowego rezultatu. Szansa była tym większa, że Polka jest w rankingu zdecydowanie wyżej notowana niż Zacharowa, która jednak na swojej drodze pokonała przeciwniczki lepsze „na papierze”.
Od początku łodzianka przekonała się o sile rywalki, gdyż ta już w inauguracyjnym gemie przełamała Polkę. 26-latka doprowadziła do remisu w czwartym gemie, lecz w siódmym po raz drugi straciła podanie, tym razem nie potrafiąc odrobić strat.
Na początku drugiej partii gra Fręch wyglądała zdecydowanie lepiej, a to przełożyło się na wynik (3:0). W piątym gemie rywalka „odłamała”, ale po chwili Polka znów uzyskała breaka, odskakując na 5:2. Zacharowa doprowadziła jednak do remisu. Decydujące gemy należały natomiast do starszej tenisistki.
Trzecią odsłonę zawodniczki zaczęły od wzajemnego przełamania. Przy stanie 2:1 łodzianka wygrała bardzo długiego gema przy serwisie przeciwniczki, ale po chwili sama straciła podanie. Zacharowa poszła za ciosem w siódmym gemie, lecz następnie do głosu znów doszła Polka, dwukrotnie wygrywając jako returnująca, w międzyczasie przy swoim serwisie wychodząc ze stanu 0:40.
Magdalena Fręch – Anastasija Zacharowa 2:1 (4:6, 7:5, 6:4)
Szybko z turniejem deblowym pożegnała się Katarzyna Piter. Polka zagrała w parze z Lidią Morozową. Duet zdobył tylko dwa gemy w starciu z Aleksandrą Krunić i Shūko Aoyamą.
Katarzyna Piter/Lidia Morozowa – Aleksandra Krunić/Shūko Aoyama 0:2 (1:6, 1:6)