Australian Open: Niespodziewana wygrana Fręch, Zieliński w kolejnej rundzie debla

2024-01-17, 10:09  PAP/Redakcja
Magdalena Fręch po raz drugi wystąpi w trzeciej rundzie imprezy wielkoszlemowej. Za to po raz pierwszy w Australian Open. Pochodząca z Łodzi tenisistka zmierzy się z Rosjanką Anastazją Zacharową/fot: PAP, Mast Irham

Magdalena Fręch po raz drugi wystąpi w trzeciej rundzie imprezy wielkoszlemowej. Za to po raz pierwszy w Australian Open. Pochodząca z Łodzi tenisistka zmierzy się z Rosjanką Anastazją Zacharową/fot: PAP, Mast Irham

Jan Zieliński i Monakijczyk Hugo Nys awansowali do drugiej rundy debla wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open w Melbourne. Po zaciętym meczu, opóźnionym o kilka godzin z powodu deszczu, pokonali duet gospodarzy: James McCabe, Dane Sweeny. Dwie godziny później Magdalena Fręch sensacyjnie pokonała rozstawioną z numerem 16. Francuzkę Caroline Garcię.

Magdalena Fręch wygrała z rozstawioną z numerem 16. francuską tenisistką Caroline Garcią 6:4, 7:6 (7-2) i po raz pierwszy w karierze awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego Australian Open w Melbourne. Kolejną rywalką Polki będzie rosyjska kwalifikantka Anastazja Zacharowa.

Zaczęło się jednak po myśli Francuzki, która na otwarcie pokonała w Melbourne wracającą do sportu po przerwie macierzyńskiej Japonkę Naomi Osakę. Garcia wywalczyła przełamanie już w premierowym gemie, a później dyktowała warunki do stanu 4:2. Wtedy jednak w jej grę wkradła się nerwowość, coraz częściej przytrafiały się jej błędy, a spokojnie, ale coraz pewniej grająca Fręch zaczęła nadrabiać dystans. Wyrównała na 4:4, ale poszła za ciosem i po zapisaniu na swoje konto dwóch kolejnych gemów wygrała pierwszą partię 6:4 po prawie godzinnej batalii.


Druga była jeszcze bardziej wyrównana i więcej było w niej zwrotów akcji. Stroną atakującą, posiadającą inicjatywę była 30-letnia triumfatorka turnieju masters w 2022 roku, ale udane zagrania przeplatała uderzeniami w aut lub siatkę. To ona jednak zyskała przełamanie i objęła prowadzenie 4:3, ale Fręch natychmiast odrobiła straty.


Drugi raz Garcia zyskała przewagę w 11. gemie, a w następnym – przy swoim serwisie – prowadziła już 30-0. Polka jednak skutecznie się broniła i doprowadziła do tie-breaka. W nim łodzianka szybko zyskała prowadzenie, a coraz bardziej zrezygnowana i zestresowana Francuzka nie była w stanie nawiązać walki. Skończyło się 7-2.


O tym, jak wyrównane było to spotkanie świadczą statystyki – obie tenisistki zaserwowały po cztery asy i popełniły po jednym podwójnym błędzie serwisowym. Francuzka posłała 43. tzw. winnery, ale miała też aż 39 niewymuszonych błędów. Fręch też była „na plusie” w tych elementach – 18 wobec 16. W całym meczu zdobyła sześć punktów więcej (91-85).

Mecz trwał dwie godziny i cztery minuty. W pierwszym secie 26-letnia łodzianka przegrywała 3:4, ale trzy kolejne gemy rozstrzygnęła na swoją korzyść. Z kolei w drugiej partii odwróciła jej losy, gdy Garcia – przy prowadzeniu 6:5 – przy swoim podaniu wygrywała już 30-0.

Fręch po raz drugi wystąpi w 3. rundzie imprezy wielkoszlemowej. W Melbourne wyrównała na razie osiągnięcie z Wimbledonu 2022.

Magdalena Fręch – Caroline Garcia (Francja, 16) 6:4, 7:6 (7-2).

Polak i Monakijczyk to ubiegłoroczni finaliści tej imprezy, przegrali wtedy w decydującym meczu z Australijczykami Jasonem Kublerem i Rinky Hijikatą 4:6, 6:7 (4-7).

Faworytów środowej potyczki łatwo było wskazać, ale przebieg meczu dość długo tego nie potwierdzał. W pierwszym secie Zieliński i Nys prowadzili 4:2 i 5:3, jednak rywale doprowadzili do tie-breaku, w którym niespodziewanie okazali się lepsi.

Druga parta znów była bardzo zacięta. Do stanu 6:5 dla wyżej notowanego duetu nikt nie stracił swojego podania. W dwunastym gemie, długim i wyrównanym (gospodarze mieli trzykrotnie piłkę na 6:6), faworyci wreszcie przełamali serwis Australijczyków i zwyciężyli 7:5.

Podbudowani takim obrotem sprawy Zieliński i Nys od początku trzeciego seta poszli za ciosem. Dość szybko objęli prowadzenie 4:1 i wysokiej przewagi nie oddali już do końca, zwyciężając w całym spotkaniu po dwóch godzinach i 15 minutach.

W drugiej rundzie rywalami Polaka i Monakijczyka będą albo Austriacy Alexander Erler i Lucas Miedler, albo kolejni Australijczycy Max Purcell i Jordan Thompson.

Jan Zieliński, Hugo Nys (Polska, Monako, 7) - James McCabe, Dane Sweeny (Australia) 6:7 (5-7), 7:5, 6:2.

Sport

Astoria Bydgoszcz pokonuje rywali na wyjeździe. Decka Pelplin pokonana po fatalnej ostatniej kwarcie

Astoria Bydgoszcz pokonuje rywali na wyjeździe. Decka Pelplin pokonana po fatalnej ostatniej kwarcie

2025-02-15, 23:43
Anwil Włocławek odpada z Pucharu Polski. Nieudane półfinałowe starcie z Kingiem Szczecin

Anwil Włocławek odpada z Pucharu Polski. Nieudane półfinałowe starcie z Kingiem Szczecin

2025-02-15, 23:30
Anioły triumfują nad BBTS-em Bielsko-Biała. Visła wraca pokonana z Kluczborka

Anioły triumfują nad BBTS-em Bielsko-Biała. Visła wraca pokonana z Kluczborka

2025-02-15, 22:19
Energa Toruń przegrała we własnej hali. Pewne zwycięstwo VBW Gdyni po powrocie do ligowej gry

Energa Toruń przegrała we własnej hali. Pewne zwycięstwo VBW Gdyni po powrocie do ligowej gry

2025-02-15, 21:48
Noteć wygrywa w meczu u siebie. Kolejne punkty na koncie inowrocławian

Noteć wygrywa w meczu u siebie. Kolejne punkty na koncie inowrocławian

2025-02-15, 18:13
Jannik Sinner zawieszony za doping Trzymiesięczna absencja najlepszego tenisisty świata

Jannik Sinner zawieszony za doping! Trzymiesięczna absencja najlepszego tenisisty świata

2025-02-15, 15:40
Koszykarki wracają na parkiet. Energa Toruń zagra z VBW Gdynia. Relacja w PR PiK

Koszykarki wracają na parkiet. Energa Toruń zagra z VBW Gdynia. Relacja w PR PiK

2025-02-15, 08:55
Anwil Włocławek z awansem po równym starciu. Śląsk Wrocław blisko sukcesu

Anwil Włocławek z awansem po równym starciu. Śląsk Wrocław blisko sukcesu

2025-02-14, 22:50
Energa Toruń triumfuje na trudnym terenie. Potrzebna do tego była dogrywka

Energa Toruń triumfuje na trudnym terenie. Potrzebna do tego była dogrywka

2025-02-14, 22:04
Iga Świątek wreszcie pokonana w Dausze. Jelena Ostapenko przedłużyła passę triumfów nad Polką

Iga Świątek wreszcie pokonana w Dausze. Jelena Ostapenko przedłużyła passę triumfów nad Polką

2025-02-14, 16:36
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę