ME piłkarzy ręcznych: Obiecujący początek, a potem pogrom. Polacy przegrali na inaugurację
Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych nieudanie rozpoczęła mistrzostwa Europy rozgrywane w Niemczech. W swoim pierwszym meczu w grupie D „biało-czerwoni” przegrali z Norwegią 21:32.
Pierwszy mecz dużej imprezy zawsze rozbudza ciekawość kibiców. Zainteresowanie było tym większe, że Marcin Lijewski po raz pierwszy poprowadził narodową drużynę w turnieju rangi mistrzowskiej. Norwegia wyszła na parkiet w roli zdecydowanego faworyta. Polacy zapowiadali jednak twardą walkę, czasami nawet „nieczystą”.
Mecz zaczął się bardzo obiecująco. Skuteczna gra w obronie oraz wykorzystywanie swoich ataków pozwoliło polskiemu zespołowi wyjść na prowadzenie 3:0. Rywale szybko jednak wyrównali (3:3). Z czasem Norwegowie powoli przejmowali inicjatywę (9:6). Skandynawowie kontrolowali sytuację do końca pierwszej partii (15:10).
Po zmianie stron pojawiła się iskierka nadziei na przebudzenie. „Biało-czerwoni”
zdobyli gola na 11:16, a potem rzut karny obronił Jakub Skrzyniarz. Przebudzenia jednak nie było. Rywale po chwili powiększyli przewagę (19:11). Do samego końca Polacy nie potrafili zagrozić rywalowi, który odsłonił ich braki.
Polska – Norwegia 21:32 (10:15)
W najbliższych dniach Polaków czekają jeszcze mecze ze Słowenią (13 stycznia) i Wyspami Owczymi (15 stycznia). Do kolejnej fazy turnieju awansują dwie najlepsze ekipy.