Męska sztafeta z brązem ME w kolarstwie torowym. Znakomtia pogoń Rudyka
Pierwszy dzień mistrzostw Europy w kolarstwie torowym przyniósł pierwszy sukces dla reprezentacji Polski. Brązowy medal w sprincie drużynowym zdobyła męska drużyna, w której skład weszli zawodnicy z naszego regionu. Blisko medalu była zawodniczka ALKS Stali Grudziądz, Urszula Łoś.
Mateusz Rudyk, Rafał Sarnecki (ALKS Stal Grudziądz) i Daniel Rochna (Copernicus Toruń) o brązowy medal rywalizowali z Brytyjczykami. Polacy uzyskali wynik 43.177, pokonując rywali o zaledwie 0,028 sekundy. Na ostatniej zmianie pojechał Rudyk, podczas jednego okrążenia nadrabiając do rywala prawie pół sekundy.
Wcześniej Polacy zajęli czwarte miejsce w eliminacjach. Następnie w drodze do walki o medal pokonali Niemców. Poza wspomnianą trójką na torze pojawił się jeszcze Maciej Bielecki. Złoty krążek wywalczyli Holendrzy, wygrywając z Francuzami.
O podium otarły się panie. Drużyna w składzie Urszula Łoś, Marlena Karwacka i Nikola Sibiak w rywalizacji o trzecie miejsce musiała uznać wyższość Holenderek. Wcześniej Polki w eliminacjach także były czwarte, a następnie pokonały zespół Francji.
Ponadto 16. miejsce w finale biegu eliminacyjnego zajął Adam Woźniak. Z kolei kobieca sztafeta na cztery kilometry na dochodzenie zajęła w eliminacjach szóste miejsce, następnie przegrywając pojedynek z Wielką Brytanią.