GKS Tychy znów wygrał Puchar Polski. O losie finału zdecydowała dogrywka
Hokeiści GKS-u Tychy po raz dziesiąty wywalczyli Puchar Polski. W rozegranym w Krynicy-Zdroju finale obrońcy tytułu pokonali po dogrywce JKH GKS Jastrzębie 3:2.
W tegorocznym finale spotkały się dwa najbardziej utytułowane zespoły w historii PP. Tyszanie mieli na koncie dziewięć triumfów, a jastrzębianie cztery. Ponadto oba zespoły nie poniosły porażki w meczach o tytuł. Ktoś zatem musiał stracić swoją serię.
Pierwsza tercja była wyrównana. Zespoły stworzyły okazje, by objąć prowadzenie, ale bardzo dobrze spisywali się bramkarze. Zaledwie 36 sekund po wznowieniu gry bramkę dla obrońców tytułu zdobył Olli Kaskinen. Rywale nie wykorzystali swoich szans, natomiast tyszanie jeszcze przed przerwą powiększyli prowadzenie po bramce Bartłomieja Jeziorskiego.
Gdy wydawało się, że prowadzący kontrolują przebieg gry, jastrzębianie w odstępie 24 sekund doprowadzili do remisu. Najpierw Estończyk Robert Arrak dobił uderzenie Michała Zająca, a potem na listę strzelców wpisał się Dominik Paś. Finalnie doszło do dogrywki. Gola na wagę triumfu zdobył Filip Komorski.
GKS Tychy – JKH GKS Jastrzębie 3:2 po dogrywce (0:0, 2:0, 0:2 – 1:0)
Bramki: Olli Kaskinen (21), Bartłomiej Jeziorski (36), Filip Komorski (62) – Robert Arrak (45), Dominik Paś (46)