Wysoka porażka hokeistów Energi Toruń. Druga przegrana z rzędu przed własnymi kibicami
Patrząc na pozycję w tabeli, to zawodnicy z Torunia byli faworytami do zwycięstwa. Podopieczni Juhy Nurminen mogli przed meczem zerkać w stronę ligowego TOP 4. Jednak po wtorkowej porażce, ten cel zaczyna się oddalać.
Trzeba zaznaczyć, że początek spotkania wyglądał obiecująco. Torunianie wygrali pierwszą tercję 2:1 po trafieniach Denissa Fjodorovsa i Danily Larionovsa. Niestety to były ostatnie gole zdobyte przez gospodarzy.
Po drugiej tercji na tablicy świetlnej był wynik 2:2, a bramkarza gospodarzy pokonał Riley Lingren. Z punktu widzenia torunian najgorzej wyglądało ostatnie 20 minut. Mimo gry w osłabieniu Zagłębie Sosnowiec wyszło na prowadzenie 3:2. W kolejnym okresie gry goście wykorzystali to, czego nie byli w stanie zrobić rywale. Gdy na ławkę kar zjeżdżali hokeiści Energi Toruń, zawodnicy ze Śląska strzelali kolejne gole. Ostatecznie mecz zakończył się porażką torunian 2:5.
KH Energa Toruń - Zagłębie Sosnowiec 2:5 (2:1, 0:1, 0:3).
Bramki: 1:0 Dienis Fjodorovs (11), 1:1 Damian Tyczyński (12), 2:1 Daniła Larionovs (15), 2:2 Riley Lindgren (32), 2:3 Patryk Krężołek (47), 2:4 Riley Lindgren (58), 2:5 Dominik Nahunko (60).
Kary: KH Energa - 4, Zagłebie - 6 minut. Widzów 950.