Zbigniew Leszczyński (Gwiazda Bydgoszcz): To była masakra, ale zazwyczaj mamy słabe starty
Kilka dni temu Polski Cukier Gwiazda Bydgoszcz rozpoczęła sezon Lotto Superligi, przegrywając z Petralana TTS Polonią Bytom 0:3. – Wynik jest bardzo słaby. Mam nadzieję, że szybko wymażemy ten występ. W kolejnych meczach szykujemy niespodziankę – powiedział prezes klubu, Zbigniew Leszczyński.
Na pewno nie tak Gwiazda wyobrażała sobie pierwszy ligowy mecz sezonu 2023/2024. Bydgoszczanie zostali całkowicie zdominowani przez Polonię, w trzech pojedynkach wygrywając tylko seta. Porażka boli tym bardziej, że mowa o brązowym medaliście minionych rozgrywek oraz niedawnym zwycięzcy Superpucharu Polski.
– Wynik jest bardzo zły, ale w ostatnich latach raczej mamy słabe starty. Polonia pokazała, że jest mocną drużyną. Bałem się tego meczu. Bytom to trudny teren, gdyż gra się tam zupełnie innymi piłeczkami. Matteo Mutti być może pierwszy raz miał z nimi styczność. Nie trafiliśmy też z ustawieniem – przyczyny porażki wymienił Zbigniew Leszczyński.
Prezes klubu szybko rozpoczął pracę nad wyciągnięciem odpowiednich wniosków. – Mam nadzieję, że wymażemy ten występ. Szykujemy niespodziankę, bo za jakiś czas w naszych barwach wystąpi wicemistrz świata Truls Moregardh – zapowiedział Leszczyński.
Pełna rozmowa ze Zbigniewem Leszczyńskim: