ME: Świetny start reprezentacji Polski. Rywale pokonani w trzech setach

Polacy bardzo dobrze otworzyli spotkanie, szybko wychodząc na większe prowadzenie (7:3). „Biało-czerwoni” grali bardzo konsekwentnie, dzięki czemu powiększali zaliczkę. W końcówce wynik całkowicie się „rozjechał”.

Rozpędzeni Polacy szli za ciosem (6:0). Rywale mieli problem, by ułożyć swoje szyki, faworyci byli lepsi praktycznie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Szkoleniowiec czeskiej kadry starał się dać impuls swojej ekipie, lecz działania nie przynosiły rezultatu (19:12). Dopiero w końcówce nasi południowi sąsiedzi nieco zmniejszyli rozmiary porażki.

Wydawało się, że w trzeciej odsłonie podopieczni Grbicia bardzo szybko opanują sytuację (5:1). Błąd w ataku Kamila Semeniuka i blok na Aleksandrze Śliwce nieco zmienił ogląd (8:7). Zwycięzcy Ligi Narodów szybko jednak odbudowali zaliczkę (13:7). Dalsza część seta nie przyniosła większych emocji, a Polacy do samego końca kontrolowali przebieg gry.

Polska – Czechy 3:0 (25:17, 25:20, 25:20)