Maciej Wrzesiński (LKS Gąsawa): Przyszły sezon jest walką o awans
LKS Gąsawa powoli pracuje nad nadchodzącym sezonem w I Lidze hokeja na trawie. Kilkukrotny medalista mistrzostw Polski zamierza powalczyć o powrót do Superligi. – Końcówka minionego sezonu była dla nas tragiczna. Teraz znów będziemy walczyć o awans – powiedział trener gąsawian, Maciej Wrzesiński.
LKS zamierzał szybko wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej. Długo cel był realizowany, gdyż do jedenastej kolejki (na piętnaście rozgrywanych) gąsawianie prowadzili w I Lidze. W dwóch kolejnych meczach przegrali oni jednak najpierw z HKS Siemianowiczanką po karnych zagrywkach, a następnie UKS Ósemką TG 0:1, co sprawiło, że finalnie Siemianowiczanka wyprzedziła w tabeli drużynę z Gąsawy o punkt. – Końcówka sezonu była dla nas tragiczna – stwierdził Maciej Wrzesiński.
Druga pozycja oznaczała baraż z przedostatnią ekipą Superligi. Nią okazał się LKS Rogowo. Rogowianie wygrali pierwszy mecz 3:0, w drugim starciu lepsi okazali się gąsawianie, triumfując jednak tylko 1:0. – Rogowianie byli skuteczniejsi. Oba spotkania były bardzo wyrównane. W Rogowie to oni mieli lekką przewagę. U nas my przeważaliśmy, ale nie potrafiliśmy tego wykorzystać – powiedział trener.
Mimo niepowodzenia cel na kolejne rozgrywki nie uległ zmianie. – Przyszły sezon jest walką o awans – zapowiedział Wrzesiński. – Jeśli jednak nie uda nam się wejść, czy to z pierwszego miejsca, czy po barażu, to będziemy dalej w pierwszej lidze. Mecz barażowy weryfikuje i jeśli się go nie wygrywa, to nie ma czego szukać w Superlidze – stwierdził trener.
Oprócz zmagań na trawie LKS ma za sobą sezon halowy, w którym po barażu utrzymał się w Superlidze. – Jestem zawiedziony, że nie skończyliśmy wyżej. W hali łatwiej zbudować drużynę. W dobrej grze przeszkodziły nam jednak kontuzje – ocenił szkoleniowiec.
Pełna rozmowa z Maciejem Wrzesińskim i prezesem LKS-u, Arkadiuszem Mazany: