Derbowe starcie dla Twardych Pierników. Sytuacja w tabeli zmieniła się o 180 stopni
Sezon sprawił, że derby Astoria - Twarde Pierniki urosły do miana naprawdę dużego meczu. Spotkanie praktycznie decydowało, która z regionalnych drużyn pożegna się z ekstraklasą. W nieco lepszej sytuacji byli bydgoszczanie.
Po pierwsze, grali we własnej hali, po drugie przystąpili oni do starcia mając punkt przewagi nad rywalami, których w pierwszym meczu pokonali czterema punktami. Twarde Pierniki musiały zatem wygrać, inaczej ich przygoda z EBL dobiegnie końca.
Początek rywalizacji nie zapowiadał takiego rezultatu. Astoria prowadziła już 13:8, wtedy do głosu doszli rywale, którzy wygrali pierwszą kwartę 29:22. W kolejnej części goście z Torunia jedynie potwierdzali swoją dobrą dyspozycję, prowadząc w pewnym momencie 15 punktami. Bydgoski zespół próbował odrobić straty, doprowadzając do wyniku 80:82, jednak wtedy znów odskoczyły Twarde Pierniki.
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Arriva Twarde Pierniki Toruń 90:100 (22:29, 23:28, 26:18, 19:25)
Tym samym na dole tabeli doszło do istotnej zmiany. Astoria spadła na ostatnie miejsce, lądując właśnie za zespołem z Torunia. Oba kluby z naszego regionu walczą o to samo, uniknięcie spadku. W ostatniej kolejce Astoria Bydgoszcz zmierzy się z MKS-em Dąbrowa Górnicza, ale nie wszystko od nich zależy, ponieważ bydgoszczanie potrzebują potknięcia Arriva Twardych Pierników u siebie z GTK Gliwice.