Dobry początek to za mało. Twarde Pierniki Toruń przegrały bardzo ważny mecz
Arriva Twarde Pierniki Toruń zatrzymane w pogoni za utrzymaniem. W 28. kolejce Energa Basket Ligi torunianie przegrali we własnej hali z Polski Cukier Startem Lublin 80:93.
Jeszcze kilka tygodni temu szanse toruńskiej ekipy na ucieczkę z ostatniego miejsca w tabeli były mizerne. Zespół nieoczekiwanie wygrał jednak w krótkim czasie trzy spotkania, dzięki czemu zbliżył się do rywali. W sobotę pojawiła się dobra okazja do kolejnej cennej zdobyczy. Start to jedna ze słabszych ekip, która przed pojedynkiem wyprzedzała Twarde Pierniki zaledwie o punkt.
Podopieczni Cedrica Heitza weszli w mecz ze sporym animuszem. W pierwszej kwarcie przewaga gospodarzy była wyraźna (21:9). Z czasem goście doszli do głosu, znacząco niwelując straty. Na przerwę torunianie zeszli z zaledwie dwupunktową zaliczką (46:44). Po powrocie na parkiet ekipy długo prowadziły bardzo wyrównany bój, Impas w czwartej kwarcie przerwali goście, nieoczekiwanie odskakując rywalom (86:75), a następnie spokojnie doprowadzając starcie do końca.
Arriva Twarde Pierniki Toruń – Polski Cukier Start Lublin 80:93