Polski finał w siatkarskiej Lidze Mistrzów! ZAKSA z awansem i wygraną nad Perugią
Obrońcy tytułu najlepszej drużyny w Europie pojechali na rewanż do Włoch po wygranej 3:1. Do upragnionego awansu brakowało zaledwie dwóch setów.
Zawodnicy Tuomasa Sammelvuo od początku spotkania bardzo dobrze prezentowali się w bloku. Za to ekipa z Perugii nie potrafiła poradzić sobie z Bartoszem Bednorzem i Davidem Smithem. ZAKSA prowadziła przez większość pierwszego seta i wygrała go 25:23.
Andrea Anastasi ratował się zmianami, wprowadzając Ołeha Płotnyckiego i Jesusa Herrerę. Parkiet opuścili Kamil Semeniuk i Kamil Rychlicki. Przyniosło to efekt, ale tylko na moment. Sir Sicoma Monini Perugia prowadziła nawet 10:6.
W polu zagrywki pojawił się David Smith, który swoją świetną zagrywkę dał czas partnerom na ustawienie bloku, i to niejednokrotnie. Z czteropunktowego prowadzenia Perugii zrobiło się 13:10 dla ZAKSY. Ta nie wypuściła przewagi aż do końca, deklasując rywali 25:18. Skutecznym blokiem „Koziołki” przypieczętowały awans, dzięki temu dojdzie do polskiego finału (po raz pierwszy w historii) z Jastrzębskim Węglem.
Choć sprawa dwumeczu była rozstrzygnięta, trzeba było dograć mecz do końca. Obaj trenerzy wpuścili zawodników rezerwowych i to przełożyło się na poziom widowiska, część włoskich kibiców opuściła halę. W pojedynku „drugich garniturów” był remis 1:1, co dało zwycięstwo ekipie z Kędzierzyna–Koźla 3:1. Dzięki temu ZAKSA trzeci raz z rzędu zagra w finale Ligi Mistrzów.
Sir Sicoma Monini Perugia – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn–Koźle 1:3 (23:25, 18:25, 25:19, 25:27)
Polski finał w siatkarskiej Lidze Mistrzów odbędzie się w Turynie 20 maja.