Jastrzębski Węgiel w finale siatkarskiej Ligi Mistrzów! Polacy musieli przełamać opór Halkbanku
Jastrzębski Węgiel został pierwszym finalistą tegorocznej edycji siatkarskiej Ligi Mistrzów. W rewanżowym spotkaniu półfinałowym jastrzębianie przegrali z Halkbankiem Ankara 2:3. Awans polskiej ekipie dały dwa wygrane sety.
Kibice jastrzębian nie zakładali innego scenariusza niż przypieczętowanie wejścia do historycznego dla klubu finału LM. Po wyjazdowej wygranej 3:1 wielu zakładało, że we własnej hali wicemistrzowie Polski pójdą za ciosem. Zawodnicy w przedmeczowych wywiadach zdawali sobie jednak sprawę, iż czeka ich trudny mecz.
Pierwszy set ułożył się dla gospodarzy bardzo dobrze. Po drobnych kłopotach na starcie podopieczni Marcelo Mendeza całkowicie przejęli inicjatywę. Od drugiej partii to turecki zespół zaczął dominować, najpierw gładko doprowadzając do remisu, a potem pewnie dążąc do wygrania trzeciej odsłony. „Pomarańczowi” z czasem wracali na swój optymalny poziom, ale nie wystarczyło to na powstrzymanie rywala.
Dobra końcówka okazała się zapowiedzią świetnej czwartej partii. W niej polska ekipa szybko odskoczyła. To wybiło tureckich graczy z rytmu, dlatego zaczęli oni popełniać sporo błędów. Jastrzębianie nie wypuścili zaliczki z rąk, pieczętując awans do finału. Mecz musiał jednak dobiec końca. W tie-breaku lepszy okazał się Halkbank.
Jastrzębski Węgiel – Halkbank Ankara 2:3 (25:17, 18:25, 22:25, 25:16, 12:15)
Pierwszy mecz: 3:1, awans: Jastrzębski Węgiel
Wciąż jest szansa na to, że o złoto Ligi Mistrzów powalczą dwa polskie kluby. W czwartek Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagra rewanż z Sir Sicomą Monini Perugia. Pierwszy mecz mistrzowie Polski wygrali 3:1, dlatego do trzeciego finału z rzędu potrzebują oni tylko dwóch setów.