Marcin Lijewski nowym selekcjonerem piłkarzy ręcznych. Podpisał wieloletnią umowę
Zastąpił tymczasowo pełniącego tę funkcję Bartosza Jureckiego, który zespołem narodowym kierował tylko w dwóch marcowych meczach przeciwko Francji.
Nowy szkoleniowiec podpisał pięcioletni kontrakt, który wygaśnie z końcem lutego 2028 roku. W przypadku awansu drużyny na igrzyska olimpijskiego Los Angeles 2028 umowa zostanie automatycznie przedłużona.
– To nie była łatwa i szybko podjęta decyzja. Jednak presja mediów, ludzi związanych z piłką ręczną była dosyć jednoznaczna i ukierunkowana. Trenerów, którzy marzą o tym, aby prowadzić reprezentację jest wielu. W danym momencie tego zaszczytu może dostąpić tylko jedna osoba – powiedział prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce, Henryk Szczepański.
Sternik ZPRP dodał, że duże znaczenie przy wyborze miało ogromne doświadczenie i charyzma, które ma Lijewski.
Ze swej strony Sławomir Szmal, wiceprezes ds. szkoleniowych, wyjaśnił, że szkoleniem pionu młodzieżowego i koordynacją współpracy ze Szkołami Mistrzostwa Sportowego będzie zajmował się Michał Skórski, która został asystentem selekcjonera.
Na początku lutego Związek Piłki Ręcznej w Polsce ogłosił, że po nieudanych mistrzostwach świata umowa z trenerem Patrykiem Romblem nie zostanie przedłużona.
O tego momentu związek prowadził rozmowy z kilkoma kandydatami. Jurecki został wytypowany tylko jako trener tymczasowy w dwóch marcowych meczach eliminacyjnych Euro 2024. W Gdańsku mistrzowie olimpijscy wygrali 38:28, a kilka dni później po bardziej wyrównanym meczu 30:27.
Kwalifikacje zakończą się meczami – wyjazdowym 27 kwietnia z Włochami i trzy dni później w Ostrowie Wlkp. z Łotwą. Biało-czerwonych poprowadzi już Lijewski, w przeszłości wielokrotny reprezentant kraju, srebrny i brązowy medalista mistrzostw świata.
– Moje marzenie odnośnie pracy z reprezentacją jeszcze się nie spełniło. Ono się spełni, gdy z drużyną będę odnosił sukcesy. Dopiero otworzyły się kolejne drzwi i dziękuję tym, którzy mi to umożliwili. Zdaję sobie sprawę, że przed nami dużo pracy – powiedział Marcin Lijewski.
Nowy selekcjoner dodał, że przed najbliższymi meczami nie ma za dużo czasu na zmiany. – Postaramy się trochę zmienić nasz system obrony i sposób, w jaki przechodzimy do szybkiego ataku – dodał.
Lijewski podkreślił, że 15. pozycja, jaką Polska zajęła na ostatnich mistrzostwach świata, nie jest zadowalająca. – To miejsce, do którego nie chcielibyśmy należeć. Z każdą imprezą będziemy starali się je poprawić – powiedział nowy trener polskiej kadry.
Szmal zaznaczył, że kontrakt zawiera cele, które zostały postawione przed drużyną. Prezes ZPRP doprecyzował, że pierwszym jest awans do finałów Euro 2024, a późniejsze cele będą ustalane na bieżąco.
– Długofalowo ustaliliśmy, że głównym zadaniem jest awans do igrzysk 2028. Po drodze są jeszcze w 2024. One nie są jeszcze zamknięte dla naszej reprezentacji, aczkolwiek awans jest już bardzo trudny – podsumował Henryk Szczepański.