Europosłowie chcą wykluczenia Białorusi z eliminacji do piłkarskich mistrzostw świata
Tomasz Frankowski i Andrzej Halicki, eurodeputowani Platformy Obywatelskiej wystosowali list do prezydenta UEFA Aleksandra Čeferina, w którym wzywają do wykluczenia białoruskich sportowców z kwalifikacji mistrzostw świata w piłce nożnej. Pod pismem podpisało się 104 posłów do PE z frakcji EPL, EKR, socjaldemokratów, Zielonych i liberałów.
– My, niżej podpisani posłowie do Parlamentu Europejskiego, wzywamy pana do wykluczenia białoruskiej reprezentacji narodowej w piłce nożnej z eliminacji UEFA 2024 (...). Uważamy, że ważne jest, aby UEFA ponownie rozważyła swoje obecne stanowisko w sprawie białoruskiej federacji piłki nożnej. Z międzynarodowego punktu widzenia jest oczywiste, że obecne środki są niewystarczające i nie są adekwatną odpowiedzią na to, co władze białoruskie robią w odniesieniu do praw człowieka i innych wartości UEFA – podkreślili sygnatariusze listu.
Przypomnieli, że od 2020 roku zatrzymano lub uwięziono ponad 40 tysięcy mieszkańców Białorusi, m.in. wielu piłkarzy.
– Zaledwie kilka dni temu Swiatłana Cichanouska, liderka Demokratycznych Sił Białorusi została skazana zaocznie na 15 lat więzienia. Inny przywódca opozycji na wygnaniu, Pawieł Łatuszka, który również był sądzony zaocznie, został skazany przez ten sam sąd na 18 lat więzienia. Tydzień wcześniej laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki został skazany na 10 lat więzienia i obecnie odbywa karę. Białoruś bierze również aktywny udział w rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie. Niezależni obserwatorzy donoszą o uderzeniach rakietowych i atakach na Ukrainę samolotami bojowymi z terytorium Białorusi – wyliczają europosłowie.
– Jak wszystkie te fakty można pogodzić z wartościami UEFA i meczami UEFA, które powinny być symbolem pokoju i współpracy (...)? Sam fakt udziału reprezentacji Białorusi w mistrzostwach UEFA zostanie później wykorzystany przez Łukaszenkę i jego zespół propagandowy, do udowodnienia, że jest on dobrze przyjmowany we wspólnocie międzynarodowej – dodają Tomasz Frankowski i Andrzej Halicki.
Ich zdaniem byłaby to obraza dla ofiar rosyjskiej agresji na Ukrainie i dla wszystkich Białorusinów zmuszonych do ucieczki z ojczyzny oraz tych, którzy zostali na Białorusi i muszą teraz żyć w strachu.